Szymborska i Wałęsa: nie karać za narkotyki. Leczyć
Dodano:
''Wizja świata wolnego od narkotyków, z tak wielkim przekonaniem nakreślona przez osoby wspierające wojnę z narkotykami, nigdy nie była bardziej odległa. Musimy poważnie rozważyć wycofanie środków wykorzystywanych obecnie dla kryminalizowania dziesiątków milionów ludzi i przeznaczenie ich na politykę redukcji szkód. To jedno z kluczowych wyzwań naszych czasów'' - głosi list otwarty w sprawie polityki walki z narkotykami pod którym podpisali się m.in. polscy nobliści - Wisława Szymborska i Lech Wałęsa.
List został odczytany na posiedzeniu Izby Lordów, w której debatowano na temat tego, w jaki sposób Wielka Brytania powinna walczyć z narkomanią. "Represja w polityce narkotykowej poniosła klęskę. Czas na depenalizację, leczenie i profilaktykę" - apelują autorzy listu.
List podpisany m.in. przez polskich noblistów to reakcja na raport ogłoszony w czerwcu przez Światową Komisję ds. Polityki Narkotykowej. Raport ten wskazuje, że obecnie na walkę z handlem narkotykami wydaje się rocznie ok. 100 miliardów dolarów - a mimo to konsumpcja narkotyków wciąż rośnie. Obecnie liczbę osób mających kontakt z narkotykami ocenia się na 250 milionów. "To przełomowy raport" - twierdzą autorzy listu zdaniem których rosnąca liczba osób zażywających narkotyki świadczy o nieskuteczności dotychczasowych metod walki z narkomanią.
TOK FM, "Gazeta Wyborcza", arb