Pieniądze z Unii pomogły Polsce

Dodano:
Polska - największy beneficjent funduszy unijnych do 2013 r., kraj o stabilnym systemie finansowo-bankowym i najlepszych w Europie perspektywach wzrostu gospodarczego - to jeden z najatrakcyjniejszych celów dla inwestorów - twierdzi "El Pais".
Dzięki unijnej pomocy o wartości 67 mld euro - tyle Bruksela przyznała Polsce na lata 2007-2013 - przeznaczonej w większości na  rozwój infrastruktury, Polska łagodnie przechodzi przez kryzys finansowy - twierdzi hiszpański dziennik.

Budowa drugiej linii metra w Warszawie, nowych terminali lotniczych, dróg, kolei, linii tramwajowych, muzeów, budynków mieszkalnych, biurowych, akademickich etc. na terenie całego kraju świadczy o tym, że  trudno tu narzekać na brak pracy i dostrzec oznaki gospodarczej recesji - ocenia gazeta z Hiszpanii.

Stadion Narodowy (który będzie ponad dwa razy droższy niż planowano i wciąż nie został oddany do użytku - red.) budowany na Euro 2012 oraz warszawski wieżowiec przy ul. Złotej 44 (największy budynek mieszkalny w Europie, którego otwarcie zaplanowane jest na 2013 r.) to - według dziennika - symbole polskiej transformacji.

W polski boom budowlany zaangażowanych jest wiele firm hiszpańskich, m.in. Acciona, ACS, FCC, Sando, Fadesa. - Jesteśmy w szczytowej fazie działalności w branży budowlanej - mówi gazecie Ignacio Botlla, wiceprezes polskiego Budimeksu, w którym prawie 60 proc. udziałów ma  hiszpańska firma Ferrovial, działająca w Polsce od 2000 r.

Interesy z polskim sektorem budowlanym, elektronicznym, motoryzacyjnym i lotniczym prowadzą również inwestorzy z USA, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Korei Południowej, którzy w polskich oddziałach swoich firm zatrudniają ok. 11 proc. pracowników. Jak podkreśla dziennik, południowokoreański Samsung zdecydował się ulokować w  Warszawie swoje największe w Europie centrum badań i rozwoju.

Dziennik cytuje również prezesa Polskiej Agencji Informacji i  Inwestycji Zagranicznych Sławomira Majmana, który chwaląc się wysoką pozycją inwestycyjną Polski w światowych rankingach, powiedział: "Polska jest obecnie głównym placem budowy w Europie, takim jakim były Niemcy w  latach 90. W 2004 r. szacowano, że Polska będzie potrzebowała 24 lata, by zbliżyć się do poziomu Hiszpanii, obecnie dystans ten zmniejszył się do siedmiu lat".

PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...