Nowy minister: samorząd jest najważniejszy
"Prawda jest lepsza niż fikcja"
Według Boniego, konieczne jest współdziałanie we wszystkich tych aspektach życia publicznego. - Chciałem w związku z tym powiedzieć, że dla nowo powstającego Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji część samorządowa jest niezmiernie istotna, jest kluczowa - oświadczył Boni. Zapowiedział, że jednym z celów nowego resortu będzie budowanie spójności między administracją publiczną, rządową i samorządową. - Spójności w takim sensie, żeby obowiązywały nas podobne standardy, żebyśmy byli nastawieni na efekty naszego działania, czyli służenie obywatelom - dodał.
Boni obiecał, że będzie dążył do usprawnienia i uczynienia bardziej rzetelnymi konsultacji rządowo-samorządowych w taki sposób, aby ograniczyć do minimum wejście w życie rozwiązań, co do których później w praktyce będzie się okazywało, że nie ma środków na ich realizację. Jak podkreślił, "lepsza jest prawda niż fikcja".
"Przysłowiowe 760 milionów"
- Chyba niekiedy lepiej powiedzieć wcześniej na głos sobie i obywatelom, że nie stać nas na jakieś rozwiązanie, niż umawiać się co do takiej gry, że schowamy ocenę skutków finansowych nowej regulacji gdzieś z boku, wprowadzimy rozwiązanie, a później okaże się, że brakuje przysłowiowych 760 mln zł na realizację określonych zadań - powiedział.
Boni zapowiedział, że będzie mu też zależało na wzmocnieniu "woli współpracy" między rządem a samorządem. Jak mówił, chce by cyklicznie były organizowane spotkania z udziałem wszystkich wojewodów i wszystkich marszałków województw. - Tak, żeby w sposób warsztatowy o wielu sprawach dyskutować, szukać rozwiązań - dodał. Ponadto, zdaniem Boniego, Komisja Wspólna Rządu i Samorządu "ma jeszcze olbrzymie rezerwy, jeśli chodzi o wykorzystanie wszystkich swoich możliwości zapisanych w ustawie".
zew, PAP