Europa pod wodą

Dodano:
Czechy, Austria i część Niemiec stoją pod wodą. Trwają największe od stu lat w tym rejonie powodzie. Wysoka fala dotarła do Pragi.
Bardzo trudna sytuacja panuje w Górnej i Dolnej Austrii, a także we wschodnich i południowych Niemczech.
Burmistrz stolicy Czech Igor Niemec oświadczył na konferencji prasowej po godzinie 17, iż fala przejdzie przez miasto między godzinami 1 a 7 rano w środę. Wcześniej prognozowano ten moment na  godziny między 18 a 21 we wtorek.
Tymczasem rzecznik zarządu wodnego dorzecza Wełtawy Vaclav Basza poinformował agencję CzTK, że w peryferyjnej dzielnicy Velka Chuchle już przed godziną 17 notowano przepływ 4500 metrów sześciennych wody na sekundę - a więc tyle, ile ma wynieść kulminacja. Niemec nie skomentował tego doniesienia.
Obecna powódź uśmierciła już w Czechach dziewięć osób. We wtorek odnaleziono zwłoki dwóch mieszkańców powiatu Strakonice w  południowych Czechach: 52-latka ze wsi Mutenice i 62-latka z  pobliskiej wioski Przedmirz. Obie te wioski zostały całkowicie zatopione, mieszkańców ewakuowano łodziami i śmigłowcami.
Pięć lat temu powódź na Morawach i we wschodnich Czechach -  uznawana za największą tego rodzaju katastrofę na ziemiach czeskich w XX wieku - pochłonęła życie aż 50 osób.
***
W Austrii liczba śmiertelnych ofiar powodzi wzrosła we wtorek do  siedmiu. Meteorolodzy poinformowali, że w ciągu ostatnich kilku dni w niektórych częściach Austrii spadły największe opady odkąd, ponad 100 lat temu, rozpoczęto pomiary.
Wicekanclerz Susanne Riess-Passer zapowiedziała, że rząd podejmie w środę decyzję o nadzwyczajnych środkach, które ułatwią niesienie pomocy mieszkańcom terenów najbardziej dotkniętych powodzią.
W okolicy Linzu zamknięto autostrady A1 i A7. Koło tego miasta kilkadziesiąt osób trzeba było ratować z samochodów, które utknęły na autostradzie. Pod wodą znalazła się zabytkowa starówka miasteczka Ybbs w Dolnej Austrii. Dunaj na wysokości Ybbs osiągnął nie notowany jeszcze w historii poziom - 8,41 m.
Katastrofalna powódź wyrządziła we wtorek olbrzymie spustoszenia w niemieckiej Saksonii. Zagrożenie powodziowe utrzymywało się także w południowej Bawarii.
"Największym kataklizmem w historii Saksonii" nazwał trwającą powódź premier tego kraju związkowego, Georg Milbradt. Na terenie landu zginęły dwie osoby, a siedem - w tym jednego strażaka -  uznano za zaginione. W 14 powiatach obowiązywał stan klęski żywiołowej. 30 tys. ludzi ewakuowano z zagrożonych terenów.
Dramatyczna sytuacja panowała w stolicy Saksonii, Dreźnie. Przepływająca przez miasto Łaba przekroczyła swój zwykły poziom o  prawie pięć metrów, do poziomu 7 metrów. Na środę eksperci przewidują dalszy wzrost - do 7,5-7,75 m. Pod wodą znalazła się część Starego Miasta z najcenniejszymi zabytkami miasta - Operą Sempera, pałacem Zwinger oraz Galerią Dawnych Mistrzów. Pracownicy Galerii przenosili dzieła sztuki z zagrożonych magazynów do innych pomieszczeń.
Na skutek wyłączenia prądu w Dreźnie przestała działać komunikacja miejska. Okolice dworca głównego zamieniły się w  jezioro. Wielu mieszkańców Drezna oraz pobliskiego Chemnitz pozbawiona jest łączności telefonicznej. Ewakuowano szpital oraz  dom opieki społecznej.
Napięta sytuacja panuje także innych częściach Saksonii, szczególnie we wschodniej części Rudaw. W Zinnwald przy granicy z  Czechami w ciągu 36 godzin spadło 324 mm deszczu - prawie połowa całorocznego opadu deszczu w Berlinie.
W Bawarii najbardziej zagrożonym przez powódź miejscem była Pasawa, miasto położone u ujścia rzek Inn i Ilz do Dunaju. Poziom Dunaju podniósł się do wysokości 10,81 m - najwyższego od 1954 r. Duża część miasta znalazła się pod wodą. Z żywiołem walczyło tam 850 żołnierzy, pracowników służb miejskich oraz ochotników. Do  umocnienia wałów użyto 4 tys. worków z piaskiem.
Niemieckie Ministerstwo Obrony wysłało na zagrożone odcinki w  Bawarii, Saksonii i Turyngii 1500 żołnierzy Bundeswehry, których zadaniem jest pomoc miejscowym władzom w zwalczaniu skutków powodzi. Natomiast MSW skierowało na teren powodzi 1,2 tys. funkcjonariuszy policji i służby ochrony granic.
Niemieckie władze zapowiedziały szybką pomoc dla powodzian. Rząd zamierza przeznaczyć 100 mln euro na niskooprocentowane kredyty dla ofiar powodzi. Minister rolnictwa Renate Kuenast zapowiedziała pomoc dla rolników, którzy ponieśli straty w wyniku anomalii pogodowych. Natomiast szef MSW, Otto Schily, zwrócił się z apelem do społeczeństwa o przekazywanie datków.
les, pap
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...