Oleksy: jeśli SLD nadal będzie się dzielić, to...
- Partia, która nie potrafi być wewnętrznie zespolona, jak może iść do społeczeństwa z wezwaniami we wspólnych sprawach ? Jeśli nie da się opanować tych ambicjonerskich odruchów, to oczywiście partia nie będzie partią - podkreślił.
W ocenie innego byłego przewodniczącego partii Krzysztofa Janika, "na dzisiaj Miller jest najlepszym wyborem". - Najpierw trzeba nas wyprowadzić z dołka i na pewno da radę. Czy da radę zaprowadzić nas do lepszej przyszłości, będziemy wiedzieli za parę miesięcy - dodał.
Leszek Miller został na sobotniej konwencji wybrany na przewodniczącego SLD. Jak zapewniał, Sojusz pokonał już największe trudności i "okres smuty i okres szoku powyborczego ma za sobą". Na Millera głosowało 320 delegatów Sojuszu; 50 głosów uzyskał poseł z Częstochowy Marek Balt, 28 - europosłanka Joanna Senyszyn, a 17 - działacz SLD z Zielonej Góry Artur Hebda.
pap, ps