Chcą mieć księcia, nie Montiego. We Włoszech będzie secesja?
Referendum odbędzie się gdy w Rzymie pracuje nowy rząd, utworzony przez byłego eurokomisarza Mario Montiego. Monti nie ma demokratycznego mandatu - nie został wybrany do parlamentu. Jego gabinet także przyjął własny pakiet rozporządzeń o walce z kryzysem publicznych finansów, który - podobnie jak program Berlusconiego - przewiduje znaczne cięcia w nakładach na władze lokalne i redukcję administracji oraz stanowisk politycznych na wszystkich szczeblach.
Zmiana rządu i pogorszenie sytuacji włoskich finansów nie skłoniły jednak pomysłodawców referendum do rezygnacji z tych planów. Burmistrz Sellari powiedział, że spodziewa się 80-procentowej frekwencji. Pewny sukcesu zwolenników monarchii zapowiedział również jak będzie przebiegać ustanawianie księstwa Filettino. Najpierw - jak wyjaśnił - zostanie wybranych 30 deputowanych parlamentu księstwa. Kandydatów jest 40, wśród nich są nie tylko mieszkańcy miasteczka.
22 grudnia ma odbyć się ceremonia objęcia władzy tymczasowej przez księcia regenta, którym będzie znany włoski adwokat Carlo Taormina. Następnie wybranych zostanie 12 ministrów. Od 1 stycznia Księstwo Filettino ma już w pełni funkcjonować - oświadczył burmistrz. - Do 20 stycznia zakończą się procedury powołania banku księstwa. Gdy już bank powstanie, odbędą się wybory księcia – stwierdził burmistrz.
Na razie księstwo Filettino ma stronę internetową. Politycy i przedstawiciele władz w Rzymie, zajęci pracami nad polityką oszczędności i ratowaniem finansów publicznych Włoch, nie komentują tej osobliwej inicjatywy.
zew, PAP