Miller odwiedził w szpitalu Jaruzelskiego. "To nie jest przypadek"
Były premier przypomniał swoja rozmowę z pułkownikiem Ryszardem Kuklińskim. Jak mówił, pytał go o jego pogląd w sprawie stanu wojennego. - Pułkownik powiedział mi, że było prawie pewne, że jeżeli polskie wojsko nie będzie interweniować, zrobią to Rosjanie i ich sojusznicy. Co więcej, według niedawno odtajnionych materiałów CIA, ich analitycy szacowali, że w takiej sytuacji będzie około 200 tysięcy ofiar po stronie Polaków. Trudno to sobie wyobrazić, ale taka wtedy była sytuacja - mówił Miller. Szef SLD przekonywał, że III RP jest wielkim sukcesem Polaków, "jednym z największych sukcesów w naszej trudnej historii". - Ten dorobek trzeba mieć zawsze na uwadze i nie osłabiać go, ale wzmacniać - ocenił.
Gen. Jaruzelski został w poniedziałek przyjęty na oddział Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Jak poinformował PAP rzecznik prasowy WIM płk dr Piotr Dąbrowiecki, lekarze spodziewają się, że generał spędzi w szpitalu kilka najbliższych dni. Powodem hospitalizacji jest planowa chemioterapia - Jaruzelski kontynuuje leczenie chłoniaka. Jego stan zdrowia jest określany jako średni, ale stabilny.
Miller poinformował też, że SLD przygotował swój projekt uchwały w związku z 30. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego. Pytany, co jest w tym projekcie odparł, że trwają nad nim prace. - Ale to jest wyważony sąd stanu wojennego, w takim duchu, jak wielokrotnie się wypowiadaliśmy - dodał.pap, ps