Książę Kim Dzong Un

Dodano:
Kim Dzong Un (fot. ITAR-TASS)
Podobno zrobił sobie operację plastyczną, by się upodobnić do dziadka – Kim Ir Sena. Podobno charakterem do złudzenia przypomina ojca – Kim Dzong Ila. I podobno jest równie jak oni brutalny, bezlitosny i żądny władzy.
Gdy Kim Dzong Un został wprowadzony do polityki, wszystkich zaskoczyło, jak podobny jest do swego dziadka, zmarłego w 1994 r. Kim Ir Sena. Te same pyzate policzki, podwójny podbródek i opuszczone kąciki ust. W Korei Południowej spekulowano, że Kim przeszedł operację plastyczną, by wyeksponować podobieństwo do „Wielkiego Wodza". Przecież na jedynym znanym zdjęciu, zrobionym, gdy miał 11 lat, w niczym nie przypominał słynnego przodka. Tę fotografię dał południowokoreańskim dziennikarzom Kenji Fujimoto, japoński kucharz, który przed laty pracował dla Kim Dzong Ila. Stosunki panujące na dworze w Pjongjangu opisał w wydanej w 2003 r. książce.

Swoje pierwsze spotkanie z siedmioletnim wówczas chłopcem kucharz opisuje tak: „Książę Kim Dzong Un podał mi rękę i popatrzył wyzywająco. Widziałem w tym spojrzeniu pogardę dla żałosnego Japończyka". Tuż z po śmierci Kim Dzong Ila kucharz powiedział japońskiemu dziennikowi „Yomiuri", że młody Kim poznał świat zewnętrzny, więc jest szansa, iż zechce wprowadzić w kraju reformy.

O północnokoreańskim "następcy tronu" przeczytacie w najnowszym numerze tygodnika "Wprost"

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...