Kwietna barka dla Havla skończyła rejs

Dodano:
Vaclav Havel (fot. Wikipedia)
Wypełniona kwiatami barka, która przed trzema dniami wypłynęła z Pragi w hołdzie zmarłemu byłemu czeskiemu przywódcy Vaclavowi Havlowi, zakończyła podróż w Dieczinie na północy Czech.
W Dieczinie zebrało się około 1500 osób. Uczestnicy akcji, wśród nich bliscy i przyjaciele Havla, wrzucili tam wieńce i kwiaty do Łaby, aby wraz z prądem rzeki dopłynęły do Niemiec. 31 grudnia barka wypłynęła na Wełtawę z praskiego nabrzeża Aloisa Raszina, czyli miejsca położonego obok kamienicy, w której Havel przez wiele lat mieszkał. Jej trasa wiodła na północ przez miasto Mielnik, gdzie Wełtawa uchodzi do Łaby, i dalej Łabą do Dieczina. Łódź cumowała trzy razy: w Mielniku, Uściu nad Łabą i pod górującym na Dieczinem zamkiem.

We wszystkich miejscach, gdzie przybijała do brzegu, ludzie dorzucali świeże kwiaty i palili świeczki. Na widok barki trąbiły auta i  pociągi; wzdłuż całego rzecznego szlaku machano jej załodze. Akcję w hołdzie zmarłemu zorganizowali jego przyjaciele: muzyk i  polityk Michael Kocab, artysta David Czerny, szef festiwalu rockowego w  Trutnovie Martin Viechet i były szef kancelarii Havla, Ivo Mathe.

Vaclav Havel zmarł 18 grudnia w wieku 75 lat w swym wiejskim domu w  Hradeczku, na pogórzu karkonoskim. Państwowe uroczystości pogrzebowe ostatniego prezydenta Czechosłowacji i pierwszego prezydenta Czech odbyły się 23 grudnia, po trzech dniach żałoby narodowej. Pochówek, na  życzenie rodziny, nastąpi dopiero za jakiś czas.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...