SLD: odwołać szefa NFZ
Szef podkarpackich struktur SLD Tomasz Kamiński powiedział, że większość szpitali w Polsce do tej pory nie zakontraktowała wszystkich usług, które chciała kontraktować.
- To wynika z tego, że procedury były przygotowane za późno. W obszarze NFZ również jest ogromny bałagan. NFZ, który w swoim założeniu miał dbać o pacjenta, stał się państwem w państwie - ocenił Kamiński. Rzecznik SLD Dariusz Joński zapowiedział, że poprze wniosek PiS o odwołanie ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, jeśli ten nie przychyli się do pomysłów SLD dot. zmian w ustawie refundacyjnej.
- Uważamy, że przed tym (jak zostanie złożony wniosek o odwołanie ministra Arłukowicza - red.), powinien wypić to piwo, które sam nawarzył. Oczekujemy, by do końca tygodnia poparł poprawki, które złożymy do ustawy refundacyjnej - powiedział rzecznik Sojuszu. Jak dodał, jeśli szef resortu zdrowia nie poprze proponowanych rozwiązań, wówczas klub SLD będzie głosował za jego odwołaniem. W ocenie posłów SLD w rozwiązanie sytuacji w służbie zdrowia powinien włączyć się prezydent Bronisław Komorowski i ten temat powinien być omówiony na zapowiedzianym na 19 stycznia posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Według dotychczasowych zapowiedzi zwołane na 19 stycznia posiedzenie RBN poświęcone ma być bezpieczeństwu podczas mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012.eb, pap