"Krupówki mówią po rosyjsku". Zakopane turystami ze Wschodu stoi
Zdaniem Kaweckiego duża liczba turystów ze Wschodu to zasługa m.in. polskich jednostek konsularnych na Wschodzie, które przed sezonem turystycznym sprawnie przeprowadzały wydawanie polskich wiz. - Dwa lata temu były duże problemy z uzyskaniem polskiej wizy np. na Ukrainie, gdzie przed konsulatami tworzyły się kolejki, w tym roku wydawanie wiz przebiegało sprawnie, co przekłada się na wynik ekonomiczny naszego regionu - powiedział Kawecki. - Krupówki mówią po rosyjsku - mówi żartobliwie Kawecki i dodaje, że nasi wschodni sąsiedzi czują się w Zakopanem jak u siebie, ponieważ nie ma bariery językowej, a hotelarze przygotowują dla nich specjalną ofertę urządzając np. wigilię zgodną z tradycją wschodnią. Ponieważ w Zakopanem nie ma cerkwi prawosławnej, w zabytkowym Starym Kościółku przy ul. Kościeliskiej specjalnie dla turystów ze Wschodu odbędzie się nabożeństwo bożonarodzeniowe w obrządku prawosławnym.
Jak powiedział menager zakopiańskiego hotelu Grand Nosalowy Dwór, Tymoteusz Mróz, 90 proc. gości w obiekcie to turyści rosyjskojęzyczni, a czterogwiazdkowy hotel Belvedere jest w całości zarezerwowany przez gości ze Wschodu. Według Kaweckiego, goście ze Wschodu to turyści średnio- lub bardzo zamożni. Wybierają pensjonaty i hotele o wysokim standardzie. Jego zdaniem to klienci wymagający, którzy chętnie wydają pieniądze.
W piątek w Zakopanem rozpoczyna się dwudniowy Festiwal Twórczości Artystycznej Dzieci i Młodzieży "Zimowa bajka w Tatrach". Weźmie w nim udział prawie 300 młodych artystów z Rosji i ich przyjaciele spod Giewontu. Do Zakopanego przyjadą młodzi artyści m.in. z Moskwy, Sankt Petersburga, Smoleńska, Sewastopola, Archangielska i Jarosławia. Dzieci i młodzież zaprezentuje swoje prace plastyczne, zaplanowano także popisy wokalne, instrumentalne, taneczne i teatralne. Władze Zakopanego zamierzają rozszerzyć przyszłoroczną ofertę dla turystów ze Wschodu. Rozważają organizację koncertów zespołów rosyjskich. Dzięki gościom ze Wschodu świąteczno-noworoczny sezon turystyczny pod Giewontem wydłużył się o kilkanaście dni.
pap, ps