Kto kłamie? Ziobro i Kaczmarek spotkali się w prokuraturze

Dodano:
Zbigniew Ziobro i Janusz Kaczmarek (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro stawił się o godz. 10 w rzeszowskiej prokuraturze. Będzie przesłuchiwany jako świadek w śledztwie dot. przekroczenia uprawnień przez ABW, CBA i prokuratorów przy badaniu tzw. afery gruntowej. Tuż przed nim do prokuratury przyjechali były szef MSWiA Janusz Kaczmarek i były szef PZU Jaromir Netzel. Obaj mają status pokrzywdzonych w tym śledztwie.

Kaczmarek przed wejściem do prokuratury powiedział dziennikarzom, że  to będzie kluczowe przesłuchanie, bo "da odpowiedź na pytanie kto kłamie - czy pan Zbigniew Ziobro, czy pan Jaromir Netzel". Kaczmarek dodał, że w trakcie przesłuchania będą słuchane "taśmy, na  których są pewne rozmowy". Chodzi o rozmowy między Ziobrą i Netzlem.

Ziobro: od dawna wiadomo, kto mówił prawdę

Natomiast Ziobro komentując tę wypowiedź powiedział: "myślę, że już od dawna wiadomo, kto mówił prawdę, a kto składał fałszywe zeznania, kto był uwikłany w działania, które w normalnym państwie spotkałyby się ze  stanowczą reakcją państwa". Przesłuchanie nazwał po raz kolejny cyrkiem. Ludzie, którzy powinni być "publicznie napiętnowani, za to wszystko co robili, wykorzystują, nadużywają w mojej ocenie, swoja pozycję, po to, aby przedstawić się jako rzekomo pokrzywdzeni przez moje działania jako prokuratura generalnego" - powiedział.

Przesłuchanie w kancelarii tajnej

Przesłuchanie odbędzie się w kancelarii tajnej rzeszowskiej prokuratury. Prokuratura bada, czy doszło do przekroczenia uprawnień przy podsłuchiwaniu i zatrzymaniu w sierpniu 2007 r. byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, byłego szefa PZU Jaromira Netzla i byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego.

eb, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...