Ziobryści bronią TV Trwam
- W nawiązaniu do decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która nie przyznała TV Trwam miejsca na tzw. multipleksie cyfrowym, pozbawiając w ten sposób znaczną grupę społeczną swojej telewizji – posłowie do Parlamentu Europejskiego Solidarnej Polski wraz z posłem Mirosławem Piotrowskim zamierzają podjąć zdecydowaną interwencję w tej sprawie u Komisarz Europejskiej ds. agendy cyfrowej pani Neelie Kroes - poinformował rzecznik klubu SP Patryk Jaki.
SP ma nadzieję, że instytucje europejskie, "które wielokrotnie hołdowały wartościom demokratycznym i pluralistycznym w debacie publicznej, zajmą w tej sprawie zdecydowane stanowisko". W oświadczeniu podkreślono, iż powody odmowy przyznania koncesji na multipleksie cyfrowym TV Trwam - jako jedynej telewizji w Polsce - dalej nie są do końca jasne i znane. - Chcielibyśmy wierzyć, że nie ma na to wpływu fakt, że jest to stacja krytyczna wobec władzy. Jeśliby tak było - to niestety standardy demokratyczne, o których posłowie Platformy Obywatelskiej wielokrotnie wspominają – są w haniebny sposób łamane - czytamy.
Od poniedziałku 9 stycznia we wszystkich biurach parlamentarzystów SP rozpocznie się akcja zbierania podpisów z żądaniem przyznania TV Trwam koncesji na multipleksie cyfrowym. - Wyrażamy nadzieję, że dzięki naszej determinacji ta krzywdząca decyzja zostanie zweryfikowana - napisano w oświadczeniu.
W sprawie TV Trwam głos zabrała także NSZZ "Solidarność". - W imieniu struktur branżowych NSZZ "Solidarność" zwracamy się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o przyznanie TV Trwam i Radiu Maryja należnego im miejsca na tzw. multipleksie - napisali działacze "S" - Maria Ochman, Kazimierz Grajcarek, Bogdan Szozda, Mirosław Nowicki oraz Ryszard Proksa - w liście do przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka.
- TV Trwam i Radio Maryja dają gwarancję pełnego dostępu do niezależnej informacji, o czym wielokrotnie mieliśmy możliwość się przekonać, przekazując na antenie tych mediów aktualne problemy polskich środowisk pracowniczych - czytamy w liście. Jego autorzy wyrazili nadzieję, że przewodniczącemu KRRiT i pozostałym członkom Rady bliska jest idea pluralizmu w głoszeniu poglądów i że wycofają się z decyzji, która "skutkować może wykluczeniem z odbioru TV Trwam i Radia Maryja wielu milionów obywateli".
O tym, że KRRiT odrzuciła wniosek fundacji ojca Tadeusza Rydzyka Lux Veritatis o koncesję na miejsce telewizji Trwam na multipleksach cyfrowej telewizji naziemnej, która uprawnia do nadawania programów w technologii cyfrowej, pisała ostatnio "Rzeczpospolita". Od 1 sierpnia 2013 r. telewizja cyfrowa w pełni zastąpi tradycyjną, analogową. Według gazety brak koncesji spowoduje, że telewizja Trwam może nie być dostępna w telewizji kablowej.
Zdaniem zasiadającego w KRRiT Krzysztofa Lufta przejście z nadawania analogowego na cyfrowe nie uniemożliwi odbioru TV Trwam. - Przejście na nadawanie cyfrowe w najmniejszym sposób nie zmienia TV Trwam, która i tak dzisiaj nie jest nadawcą analogowym, ale - jak dziesiątki innych nadawców - rozprowadzana jest i będzie przez satelitę i w sieciach kablowych - mówił Luft w sobotę. Podkreślał, że na multipleksie cyfrowym nie znajdzie się wiele stacji, np. TVN24, Polsat News, TV Religia i Superstacja.
Multipleks jest kombinacją sygnału kilku programów telewizyjnych oraz różnych usług dodatkowych, przesyłanych w jednym kanale częstotliwości. Operator multipleksu odbiera programy i usługi od nadawców, łączy je i przesyła do odbiorców. Na multipleksie może zostać umieszczonych siedem - osiem programów telewizyjnych w standardowej jakości obrazu.eb, pap