Blisko 40 podmiotów gospodarczych: gospodarstw agroturystycznych, hoteli, restauracji czy obiektów sportowych od soboty będzie przyjmować gości w ramach promocji "Mazury za pół ceny". Organizatorzy wypoczynku przyznają, że na razie zainteresowanie ich ofertą jest umiarkowane. Akcja promocyjna, w czasie której turyści korzystając z wybranych ofert płacą połowę ceny obowiązującej w sezonie wakacyjnym, potrwa do końca marca.
Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest starosta piski Andrzej Nowicki, który tłumaczył, że należy wypromować Mazury w okresie zimowym. - Chodzi o to, by Mazury, popularne latem, nie czekały na turystów aż do kolejnego sezonu letniego. Miejsca noclegowe zazwyczaj puste jesienią i zimą można oferować za pół ceny, by przedsiębiorcom zwróciły się chociażby koszty utrzymania obiektów - podkreślił Nowicki. Organizatorzy zimowego wypoczynku na Mazurach liczą także, że jeśli ktoś skorzysta z promocyjnej ceny poza sezonem, przyjedzie nad jeziora także latem.
Na razie inicjatywa objęła powiat piski, w którym są tak atrakcyjne miejscowości, jak Ruciane Nida, Orzysz, Pisz i Biała Piska. Na tym obszarze znajduje się Puszcza Piska oraz duża część największego jeziora w Polsce - Śniardwy, zwanego także mazurskim morzem. Pomysłem zainteresowane są jednak również kolejne starostwa położone na Mazurach.
Przedsięwzięcie ma swoją stronę internetową, przy pomocy której goście mogą znaleźć odpowiadające im hotele, restauracje czy inne obiekty organizujące wypoczynek i zarezerwować w nich miejsca. Do akcji zostały zaproszone także placówki kulturalne, ośrodki odnowy biologicznej i organizatorzy imprez plenerowych. Uczestnicy akcji chcą się promować w Warszawie i innych miastach Polski, by przyciągnąć gości z najdalszych miejsc kraju.
PAP, arb