Kazachstan: nie sprostaliśmy zasadom demokracji
- Mimo ambicji rządu, by umocnić proces demokratyczny w Kazachstanie i zorganizować wybory odpowiadające standardom międzynarodowym, wybory 15 stycznia nie spełniły podstawowych zasad wyborów demokratycznych - oceniła OBWE we wstępnym raporcie opublikowanym w dzień po głosowaniu.
OBWE wskazała na to, że kilku partii nie dopuszczono do wyborów, a debata publiczna była ograniczona. - Jeśli Kazachstan poważnie myśli o zwiększeniu liczby partii w parlamencie, to kraj ten musi dopuścić do udziału większą liczbę prawdziwych partii opozycyjnych - powiedział szef krótkoterminowej misji i głowa delegacji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE Joao Soares. OBWE zaznaczyła, że "od strony technicznej głosowanie było dobrze zorganizowane i że pewne zmiany ustawodawcze wprowadzono, by pozwolić co najmniej drugiej partii zasiąść w parlamencie".
Wg wstępnych wyników, w parlamencie znalazły się trzy ugrupowania: rządząca partia prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, która zdobyła 80,74 proc. głosów, prezentowana jako opozycyjna, lecz zbliżona do władzy partia Ak Żoł (7,46 proc.) i partia prorządowych komunistów (7,2 proc.). Jedyna formacja opozycyjna, krytykująca władze - Ogólnonarodowa Partia Socjaldemokratyczna (OPSD) - zdobyła zaledwie 1,59 proc. głosów.
W niedzielnych wyborach wybrano 98 deputowanych do Mażylisu. Dziewięciu członków tej izby parlamentu zostanie wybranych przez Zgromadzenie Ludowe Kazachstanu, które reprezentuje różne grupy etniczne kraju, pięciokrotnie większego niż Francja.Dotychczas żadne wybory w Kazachstanie nie zostały uznane przez OBWE za wolne.
eb, pap