Wojsko straciło kilkaset milionów złotych? MON: na razie to hipotetyczne straty

Wcześniej naczelnik wydziału do spraw przestępczości zorganizowanej poznańskiej Wojskowej Prokuratury Okręgowej płk Jakub Mytych, poinformował, że wydział prowadzi obecnie wiele spraw, w których ewentualne straty mogą być liczone w setkach milionów złotych. Dodał, że wydział zajmuje się głównie sprawami korupcyjnymi i gospodarczymi m.in. związanymi z zamówieniami publicznymi dla wojska. - Obecnie prowadzimy postępowanie dotyczące zakupu systemu rakietowego i rakiet do okrętów klasy "Orkan". Potencjalna wartość powstałych strat mogłaby sięgać tam kilkuset milionów złotych. Chodzi o niekompatybilność pomiędzy zakupionym systemem rakietowym a rakietami, które nabyto później. Wcześniej zakupiony system trzeba będzie zmodernizować do nowo kupionych rakiet - tłumaczył. Mytych dodał, że prokuratura bada też nieprawidłowości przy zleceniu budowy, a następnie zakupu zintegrowanego systemu walki dla korwety "Gawron". Tam również kwoty ewentualnie powstałych strat mogłyby sięgać kilkuset milionów złotych. - Zamówienie zostało udzielone Stoczni Marynarki Wojennej, która była w takiej kondycji finansowej i gospodarczej, że były wątpliwości, czy podoła temu zamówieniu. Później okazało się, że stocznia ogłosiła stan upadłości - podkreślił.
Idzik odnosząc się do tych informacji przypomniał, że sprawa zakupu systemu rakietowego dla Orkanów trwa od przełomu 2004 i 2005 roku. - Wtedy to zadecydowano o wyborze rakiet dla Orkana - podkreślił. Odnosząc się do nieprawidłowości przy budowie korwety Gawron, wiceminister poinformował, że "umowa na system walki nie została zawarta i MON czeka na opinię prokuratury w tej sprawie". Zaznaczył przy tym, że opinia ta "będzie pomocna w wyborze ewentualnego dalszego postępowania, dotyczącego przyszłości Gawrona". Przypomniał jednocześnie, że "decyzja o zakontraktowaniu budowy Gawrona przez Stocznię Marynarki Wojennej, podjęła autonomicznie sama Marynarka Wojenna w 2001 roku". - Uprawnienie (do samodzielnego podejmowania decyzji o zakupach) nie przysługuje już Marynarce od 2006 roku - dodał.
PAP, arb