Komorowski: Polska podjęła wysiłek pojednania z Rosją. A wybory potwierdziły naszą stabilność

Dodano:
Prezydent Bronisław Komorowski z żoną witają przybyłego na spotkanie ambasadora Federacji Rosyjskiej Aleksandra Aleksiejewa, fot. PAP/ Jacek Turczyk
- Polska podjęła wysiłek normalizacji relacji i pojednania z Rosją, jesteśmy zainteresowani dalszym rozwojem współpracy - oświadczył prezydent Bronisław Komorowski. Zaznaczył, że bolesne jest blokowanie demokratycznych aspiracji narodu białoruskiego. Stwierdził też, że "rok 2011 był dobry dla Polski". - Był to rok wyzwań, którym potrafiliśmy sprostać - ocenił prezydent Bronisław Komorowski podczas spotkania z korpusem dyplomatycznym.
- Czujemy, że dziś w Polsce jest mniej lęków, a więcej wiary we własne możliwości, jest więcej optymizmu, jeśli chodzi o wizję przyszłości - dodał. - Październikowe wybory parlamentarne potwierdziły stabilność polityczną naszego kraju oraz możliwość zgodnego współdziałania na rzecz wspólnego dobra mimo naturalnych w demokracji sporów - powiedział prezydent.

Gospodarka napawa optymizmem

Jak zaznaczył, "cieszą nas w Polsce uzyskiwane obecnie wyniki gospodarcze oraz dobre prognozy na rok 2012". Dodał, że cieszą one, mimo iż sytuacja w Europie i na świecie nie napawa "pełnym optymizmem". Źródłem naszej satysfakcji są też - jak mówił Komorowski - dobre oceny polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Wyraził opinię, że ważnym zadaniem dla UE jest obecnie "ustabilizowanie strefy euro, w tym wzmocnienie strefy monetarno-gospodarczej w sposób, który jednocześnie nie pozbawi tej strefy na lata możliwości gospodarczego wzrostu". - Nie może to być zarazem osłabienie wspólnotowego charakteru Unii; byłoby ironią historii, gdyby wspólnotowy dotychczas charakter Unii nadany jej przed laty przez ojców założycieli, przez państwa założycielskie, został obecnie rozmontowany przez te same państwa z powodu błędów popełnionych przez niektóre rządy niektórych państw członkowskich - podkreślił prezydent.

Wysiłek pojednania z Rosją

Podczas spotkania z korpusem dyplomatycznym prezydent przypomniał, że Jan Paweł II "często mówił o wschodnim płucu Europy, które powinno być połączone z jej zachodnią częścią tak, aby Europa mogła być w pełni sobą, bogatą swym cywilizacyjnym doświadczeniem i różnorodnością, dziedzictwem, zasobami ludzkimi i naturalnymi". - Ta wizja cały czas realizuje się - w moim przekonaniu - w dalece niepełnym wymiarze - ocenił Komorowski. - Polska podjęła wysiłek normalizacji i pojednania z Rosją. Widzieliśmy w tym i nadal widzimy nasz wkład w dzieło pojednania narodów całej Europy. Moje spotkanie z prezydentem (Dmitrijem) Miedwiediewem w tym pałacu w  grudniu 2010 roku dało nadzieję na postęp w tym procesie. Wierzę, że  jest możliwe dalsze dobre i konsekwentne dążenie obu stron do rozwijania dialogu, do dążenia na rzecz zbliżenia Unii i Rosji - powiedział prezydent. - Zarówno współkształtując politykę Unii Europejskiej, jak i w naszych stosunkach dwustronnych z Rosją jesteśmy zainteresowani dalszym rozwojem naszej współpracy (z Rosją) - powiedział prezydent.

Białoruś boli

- Boli nas jako sąsiadów blokowanie demokratycznych i europejskich aspiracji narodu białoruskiego. Wierzymy, że zostanie tam przywrócona wolność tym, którzy zostali tej wolności z  powodów politycznych pozbawieni - podkreślił w przemówieniu Komorowski. Jak dodał, liczymy też "na szybszy postęp w zbliżaniu Ukrainy do Unii Europejskiej". - I pozostajemy przekonani, że znikną przeszkody, które utrudniają podpisanie wynegocjowanego już porozumienia o stowarzyszeniu Ukrainy z Unią - zaznaczył prezydent.

pap, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...