Wybory prezydenckie w USA: Gingrich dogania Romneya
Poparcie dla Gingricha systematycznie rośnie w ostatnich dniach, po udanym występie w debacie telewizyjnej w Myrtle Beach w Karolinie Południowej. W czwartek wieczorem odbędzie się kolejna debata, a tego rodzaju konfrontacja zwykle sprzyja byłemu szefowi Izby Reprezentantów, znanemu z błyskotliwej argumentacji. Gingrichowi może też pomóc wycofanie się w czwartek z wyścigu gubernatora Teksasu Ricka Perry'ego. Gubernator wezwał do poparcia Gingricha jako "konserwatysty z wizją".
Prawica w GOP (Partii Republikańskiej) nie ufa Romneyowi, który jako gubernator Massachusetts prowadził politykę zgodną z programem Demokratów. Wcześniej zaś ogłaszał, że "nie popierał Reagana", prezydenta w latach 1981-1989, który jest idolem i najwyższym autorytetem dla Republikanów.
pap, ps