Koncesja dla TV Trwam: NIK odmawia PiS-owi. "Potrzebny wniosek Sejmu"
- Prezes Jezierski wyjaśnił prezesowi Kaczyńskiemu, że proces koncesyjny Izba może badać tylko na wniosek Sejmu lub jego organów, czyli np. komisji sejmowych. Musimy działać na podstawie ustawy. Z własnej inicjatywy możemy kontrolować budżet, wydatki KRRiT, natomiast proces koncesyjny, owszem tak, ale tylko na wniosek Sejmu lub jego organów - relacjonował Biedziak. - Jeśli taki wniosek do nas wpłynie z Sejmu, oczywiście będziemy badać proces koncesyjny - dodał rzecznik NIK.
Biedziak poinformował też, że do NIK wpłynęło wiele skarg m.in. od posłów i podmiotów ubiegających się o koncesje na nadawanie naziemnej telewizji cyfrowej. - Nie możemy ani na podstawie tych skarg, ani pism kierowanych do nas przez posłów podjąć kontroli w odniesieniu do procesu koncesyjnego - oświadczył.
Klub PiS przygotował projekt uchwały Sejmu w sprawie zlecenia Najwyższej Izbie Kontroli przeprowadzenia kontroli w KRRiT dot. udzielania koncesji na nadawanie naziemnej telewizji cyfrowej. Projekt został przekazany marszałek Sejmu Ewie Kopacz. Posłowie PiS przygotowali też wnioski o postawienie członków KRRiT przed Trybunałem Stanu.
zew, PAP