Etta James odeszła. Przegrała z białaczką

Dodano:
Etta James nie żyje (fot. EPA/SKIP BOLEN/PAP)
Amerykańska piosenkarka Etta James, jedna z pionierek bluesa, soulu i rhythm and bluesa, zmarła w szpitalu w Kalifornii na kilka dni przed swymi 74. urodzinami - poinformował menedżer gwiazdy. Piosenkarka od dwóch lat walczyła z białaczką.
Etta James urodziła się w Los Angeles jako Jamesetta Hawkins. Jej talent był widoczny już w wieku kilku lat. Śpiewanie zaczęła od kościelnych chórów gospel. Karierę zaczęła w połowie lat 50., a w następnej dekadzie nagrała sztandarowy utwór "At Last", który przyniósł jej miano mistrzyni bluesa.

Krytycy oceniają, że James zdołała połączyć dwa gatunki - rock and rolla i rhythm and blues. Jej styl śpiewu, łączący siłę z dramatyzmem, inspirował później m.in. Janis Joplin i Tinę Turner.

Karierę James wyróżniały pionierskie dokonania u początków rock and rolla i opinia jednej z największych współczesnych wokalistek bluesowych. Otrzymała kilka nagród Grammy, kilkanaście - Blues Music Awards. Równocześnie biografia James to także załamania kariery, walka z otyłością i uzależnieniem od heroiny i burzliwe związki z mężczyznami, w tym z gangsterami.

Dwa lata temu u artystki zdiagnozowano białaczkę i od tego czasu jej stan zdrowia się pogarszał. Pod koniec 2011 roku trafiła do szpitala. W tym samym roku ukazał się jej ostatni album "The Dreamer" (Marzycielka). Pozostawiła dwóch synów i czwórkę wnuków.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...