Odwilż. Unia wpuści władze Birmy

Dodano:
UE znosi zakaz wizowy dla przywódców Birmy (fot. Yarl/Wikipedia)
Unia Europejska zawiesi zakaz wydawania wiz przedstawicielom władz Birmy, w tym prezydentowi tego kraju - poinformowali w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych państw UE, wyrażając zadowolenie z "nadzwyczajnego programu reform politycznych".
"Reformy te otwierają drogę do rozwijania stosunków między UE a  Birmą" - napisano w komunikacie z posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw UE. Ministrowie poinformowali o zniesieniu zakazu wizowego wobec prezydenta Thein Seina, wiceprezydentów, członków rządu i spikerów obu izb parlamentu. Zapowiedzieli też dalsze zniesienie sankcji pod koniec kwietnia. Wśród reform wymienili m.in. zwolnienie więźniów politycznych, wysiłki rządu na rzecz osiągnięcia porozumienia z grupami etnicznymi, złagodzenie cenzury mediów. "To podstawowe kroki w kierunku ustanowienia państwa demokratycznego" - napisano w oświadczeniu.

Ministrowie wyrazili też zadowolenie z dialogu między prezydentem a  opozycjonistką Aung San Suu Kyi i zmian w prawie wyborczym. Pochwalili umożliwienie partii Suu Kyi, Narodowej Lidze na rzecz Demokracji (NLD), startu w wyborach uzupełniających do parlamentu, które odbędą się 1  kwietnia. Według szefów dyplomacji trwający w Birmie proces reform politycznych już doprowadził do poprawy stosunków między UE a Birmą, a spełnienie kolejnych warunków doprowadzi do "dalszego rozluźnienia lub zniesienia sankcji pod koniec kwietnia".

Wśród tych warunków ministrowie wymienili przeprowadzenie wolnych i  sprawiedliwych wyborów uzupełniających i "bezwarunkowe zwolnienie więźniów politycznych w ciągu kolejnych miesięcy". Nawiązując do  zawartego w ostatnim czasie porozumienia z Karenami ws. zawieszenia broni, wezwali władze, by dalej dążyły do pojednania narodowego i  długotrwałego pokoju.

W marcu ubiegłego roku rządząca w Birmie od lat junta przekazała formalnie władzę popieranej przez nią administracji cywilnej, a  prezydent rozpoczął dialog z demokratyczną opozycją i zapowiedział kontynuację reformy.

ja, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...