Szef klubu PSL: rząd popełnił błąd w sprawie ACTA

Dodano: 25 stycznia 2012 10:16

Jan Bury i Waldemar Pawlak (fot. FOCUS/NEWSPIX / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl

- W moim przekonaniu przedstawiciel rządu powinien wcześniej wyjaśnić opinii publicznej co to ACTA oznacza, jakie będą tego następstwa. Powinna być lepsza komunikacja - przekonuje szef klubu PSL Jan Bury w rozmowie z Programem I Polskiego Radia. Bury dodaje jednocześnie, że umowa ACTA zawiera "ok. 90 procent dyrektyw, które w UE już obowiązują".

Bury stwierdza jednocześnie, że rząd - przygotowując się do podpisania kontrowersyjnej i krytykowanej przez internautów umowy - powinien lepiej zabezpieczyć swoje strony internetowe na wypadek ataku hakerów. - Tego nie zrobiono, więc zaniedbania popełniono - ubolewa. Przyznaje jednocześnie, że PSL również nie zabezpieczył swoich stron. - Bo tej wiedzy niestety nie było wcześniej, nie było tej komunikacji właściwej - tłumaczy. Kto, po stronie rządowej, odpowiada za popełnione błędy? Bury wskazuje na dawne MSWiA i nowo utworzone Ministerstwo Cyfryzacji i Administracji.

Szef klubu PSL, pytany o to, czy - jak twierdzi np. minister kultury Bogdan Zdrojewski - w sprawie kształtu umowy ACTA prowadzone były społeczne konsultacje, zwraca uwagę, że "jak by konsultacje były, to by ta dyskusja była wcześniej". - A że ich nie było odpowiednich, dopiero dlatego teraz ta dyskusja rozszalała. Natomiast ja uważam, że minister Michał Boni ma rację, chcąc taką konsultację przeprowadzić. Ja uważam, że cała umowa ACTA jest umową, która jest także dla normalnego użytkownika, ona dobrze będzie mu służyć, tylko – jeszcze raz powtarzam – musi rząd dobrze przedstawić cele tego porozumienia - podkreśla poseł ludowców.

ACTA - internauci walczą z rządem. Szczegóły na Wprost.pl:

Dlaczego Kurski poparł ACTA? "Nie miałem rozeznania"

Kaczyński przyznaje się do "ideologicznego" błędu w sprawie ACTA. "Nie mogliśmy poprzeć komunistów"

Resort kultury się broni: pytaliśmy o ACTA

Graś przeprasza za to, że nazwał ataki hakerów "zainteresowaniem stronami rządu"

Polscy internauci protestują. Przeciwników ACTA jest już pół miliona

Wydawcy książek i księgarze: "tak" dla ACTA

"Komorowski matole, skąd będziesz ściągać pornole?". Polacy protestują przeciwko ACTA

Tusk się nie ugiął - Polska przystąpi do ACTA. "Nie dam się szantażować"

Kwiatkowski o ACTA: Boni mówi jedno, Zdrojewski drugie. Jakie jest stanowisko rządu?

Boni: jest za późno, by nie podpisać ACTA. Nie możemy tego nie zrobić

Minister: Baśka na stronie premiera? Śmieszne