Sojusznicy Janowskiego i Leppera
Dodano:
Około 40 aktywistów Ruchu Obrony Bezrobotnych, okupujących budynek zarządu STOEN-u w proteście przeciwko prywatyzacji firmy, zostało usuniętych przez policję.
Członkowie ruchu weszli do siedziby spółki w czwartek krótko po godz. 14.00. Według rzecznika, nie zgłaszali żadnych postulatów, powiedzieli tylko, że "STOEN to ich własność i nie opuszczą jej dobrowolnie".
Okupujący z Ruchu Obrony Bezrobotnych zostali usunięci z budynku.
Wcześniej jednak ochrona gmachu oraz policjanci trzykrotnie wzywali ich do opuszczenia holu budynku, w którym mieści się zarząd STOEN. Prosili też o wystąpienie ewentualnych posiadaczy immunitetu parlamentarnego. Nikogo takiego jednak nie było wśród protestujących.
Wezwania nie przyniosły skutku. "Właścicielami tego gmachu jesteśmy my wszyscy, cały naród, bo to jest Skarb Państwa. Sprzeciwiamy się wyprzedaży majątku narodowego" - powiedzieli na to demonstrujący.
Policjanci wyposażeni w pałki i hełmy przystąpili do usuwania demonstrujących. Ci odpowiedzieli okrzykami: "Chodźcie z nami jak jesteście Polakami" oraz odśpiewaniem hymnu narodowego. Pod adresem funkcjonariuszy padały też wyzwiska. Ostatni okupujący gmach opuścili go dobrowolnie, wyprowadzani przez funkcjonariuszy.
Przeciwko prywatyzacji firmy protestował w środę w Sejmie poseł LPR Gabriel Janowski, uniemożliwiając przez cały dzień jego obrady. W czwartek próbowali to samo robić posłowie Samoobrony z Andrzejem Lepperem, doprowadzając do zakończenia posiedzenia Sejmu.
em, pap
Okupujący z Ruchu Obrony Bezrobotnych zostali usunięci z budynku.
Wcześniej jednak ochrona gmachu oraz policjanci trzykrotnie wzywali ich do opuszczenia holu budynku, w którym mieści się zarząd STOEN. Prosili też o wystąpienie ewentualnych posiadaczy immunitetu parlamentarnego. Nikogo takiego jednak nie było wśród protestujących.
Wezwania nie przyniosły skutku. "Właścicielami tego gmachu jesteśmy my wszyscy, cały naród, bo to jest Skarb Państwa. Sprzeciwiamy się wyprzedaży majątku narodowego" - powiedzieli na to demonstrujący.
Policjanci wyposażeni w pałki i hełmy przystąpili do usuwania demonstrujących. Ci odpowiedzieli okrzykami: "Chodźcie z nami jak jesteście Polakami" oraz odśpiewaniem hymnu narodowego. Pod adresem funkcjonariuszy padały też wyzwiska. Ostatni okupujący gmach opuścili go dobrowolnie, wyprowadzani przez funkcjonariuszy.
Przeciwko prywatyzacji firmy protestował w środę w Sejmie poseł LPR Gabriel Janowski, uniemożliwiając przez cały dzień jego obrady. W czwartek próbowali to samo robić posłowie Samoobrony z Andrzejem Lepperem, doprowadzając do zakończenia posiedzenia Sejmu.
em, pap