Dobry Indy za stary na agenta

Dodano:
Wraz z premierą "Indiany Jonesa i Królestwa Kryształowej Czaszki" okazało się, iż 66-letni Harrison Ford radzi sobie bardzo dobrze na planie w scenach wymagających świetnej sprawności fizycznej. Powró
Wraz z premierą "Indiany Jonesa i Królestwa Kryształowej Czaszki" okazało się, iż 66-letni Harrison Ford radzi sobie bardzo dobrze na planie w scenach wymagających świetnej sprawności fizycznej. Powróciła więc idea, aby aktor po raz trzeci wcielił się w agenta Jacka Ryana. Trwają przygotowania do nakręcenia kolejnego filmu o szpiegu powołanym do życia na kartach Toma Clancy'ego. Tym razem scenariusz nie byłby oparty na jednej z powieści o Jacku Ryanie, a na oryginalnym pomyśle, którego głównym bohaterem byłby wspomniany agent. Pierwszy film o Jacku Ryanie, "Polowanie na Czerwony Październik" powstał w 1990 roku. 2 lata później nakręcono "Czas patriotów", a w 1994 "Stan zagrożenia". Po 8-letniej przerwie w 2002 roku powstał czwarty film z serii "Suma wszystkich strachów". Pierwszym odtwórcą postaci Jacka Ryana był Alec Baldwin. W dwóch kolejnych filmach agenta zagrał Ford, a w ostatnim - Ben Affleck. Jeden z producentów serii, Mace Neufeld, chciałby, aby w nowym obrazie Ford ponownie zmierzył się z rolą. Konceptowi przeciwna jest wytwórnia, która posiada prawa do postaci, Paramount Pictures. Jej szefowie chcą postawić na nową twarz. Wśród ostatnich kandydatów do roli pojawiło się nazwisko Ryana Goslinga.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...