Natalia Lesz pod opieką producentki Christiny Aguilery
Dodano:
Amerykańska producentka między innymi Christiny Aguilery, Linda Perry, wyprodukuje nową płytę Natalii Lesz.
Amerykańska producentka Linda Perry wyprodukuje nową płytę Natalii Lesz.
Dwa lata po wydaniu debiutanckiego albumu, Natalia Lesz zabiera się do pracy nad nowym materiałem. Wydawnictwo zostanie nagrane w Stanach Zjednoczonych. W dodatku, jak informuje dwutygodnik "Party", płytę Polki wyprodukuje 45-letnia Amerykanka, Linda Perry, która kiedyś była gwiazdą grupy 4 Non Blondes, a obecnie z powodzeniem działa producentka i autorka tekstów. W ostatnich latach współpracowała m.in. z Christiną Aguilerą, Pink, Gwen Stefani, Alicią Keys i Faith Hill. W lutym 2010 roku ma w swoim studiu przyjąć Lesz, dla której podobno ma już przygotowanych kilka utworów.
Pierwszy i jedyny jak dotąd album Polki "Natalia Lesz" trafił do sklepów w kwietniu 2008 roku. Przy jego produkcji okalistka pracowałą z najlepszymi producentami na świecie - Gregiem Wellsem oraz Glenem Ballardem. Płyta nie miała entuzjastycznych recenzji, choć pojedyncze utwory, takie jak klubowa wersja piosenki "Power Of Attraction", odniosły pewnień sukces (24 miejsce (na 250 sklasyfikowanych w rankingu najlepszych utworów w renomowanym amerykańskim "Billboard Magazine").
em,
Dwa lata po wydaniu debiutanckiego albumu, Natalia Lesz zabiera się do pracy nad nowym materiałem. Wydawnictwo zostanie nagrane w Stanach Zjednoczonych. W dodatku, jak informuje dwutygodnik "Party", płytę Polki wyprodukuje 45-letnia Amerykanka, Linda Perry, która kiedyś była gwiazdą grupy 4 Non Blondes, a obecnie z powodzeniem działa producentka i autorka tekstów. W ostatnich latach współpracowała m.in. z Christiną Aguilerą, Pink, Gwen Stefani, Alicią Keys i Faith Hill. W lutym 2010 roku ma w swoim studiu przyjąć Lesz, dla której podobno ma już przygotowanych kilka utworów.
Pierwszy i jedyny jak dotąd album Polki "Natalia Lesz" trafił do sklepów w kwietniu 2008 roku. Przy jego produkcji okalistka pracowałą z najlepszymi producentami na świecie - Gregiem Wellsem oraz Glenem Ballardem. Płyta nie miała entuzjastycznych recenzji, choć pojedyncze utwory, takie jak klubowa wersja piosenki "Power Of Attraction", odniosły pewnień sukces (24 miejsce (na 250 sklasyfikowanych w rankingu najlepszych utworów w renomowanym amerykańskim "Billboard Magazine").
em,