Silne trzęsienie ziemi na Filipinach. Są ofiary, służby szukają zaginionych
Wstrząsy wywołały osunięcie ziemi w 180-tysięcznym mieście Guihulngan, w prowincji Negros Oriental. Zniszczonych zostało około 30 budynków, a 29 osób uznano za zaginione - poinformował burmistrz Ernesto Reyes. Według niego śmierć poniosły tam cztery osoby.
Kolejne osuwisko powstało w okolicy miasta La Libertad w tej samej prowincji; pewna liczba ludzi jest tam uwięziona pod gruzami - przekazała policja. Obrona cywilna poinformowała także o dziecku, które zginęło w mieście Tayasan (Negros Oriental), przygniecione betonowym ogrodzeniem.
Filipińscy sejsmolodzy na krótko wydali ostrzeżenie przed tsunami na centralnych wyspach archipelagu. Z plaży w La Libertad morze porwało kilka bambusowych domków, ale nie ma doniesień o poszkodowanych. W związku z trzęsieniem w niektórych miejscach zawieszono zajęcia w szkołach. Są przerwy w dostawie elektryczności, zakłócona jest także łączność telefoniczna.
Filipiny leżą w tzw. pierścieniu ognia, strefie częstych trzęsień ziemi i aktywności wulkanicznej na Pacyfiku. W 1990 roku na filipińskiej wyspie Luzon w wyniku trzęsienia ziemi o sile 7,7 zginęło prawie 2 tys. ludzi.
zew, PAP