Mucha: Orliki to nie boiska
Mucha podkreśliła, że po raz pierwszy, jako minister, bierze udział w takiej uroczystości. - Jest to też pierwsze otwarcie Orlika w tym roku w kraju - zaznaczyła. Minister powiedziała, że program budowy orlików, nie jest „programem budowy boisk czy jakiegoś skrawka murawy". - Orlik to jest coś co trzeba mieć w swoim sercu, bo orlik to jest miejsce spotkań, miejsce aktywności - dodała. Zdaniem Muchy wiele samorządów dba tylko o wygląd infrastruktury sportowej, zapominając, że najważniejsze jest, aby była ona dostępna dla mieszkańców. Oceniła, że to jest błąd. - Nasze orliki są właśnie po to, aby się niszczyły. Bo jeśli się niszczą to wy, mieszkańcy Przemyśla, zostawiacie na nich kawałek siebie - swojego potu, wysiłku, swojej aktywności - zaznaczyła.
Zwracając się do młodzieży, Mucha zaapelowała, aby podczas Euro 2012 ciepło przyjęła kibiców, którzy w drodze do Lwowa zatrzymają się w Przemyślu. - To od tego, jak ich przyjmiecie zależeć będzie, jakie wrażenie wywiozą z tej imprezy. W trakcie mistrzostw w piłce nożnej wszyscy poczujcie się gospodarzami tej imprezy - dodała minister. Wybudowany w Przemyślu „Orlik" jest drugim w mieście i 120. na Podkarpaciu. W tym roku w regionie powstanie kolejnych 40 takich obiektów.
Realizowany od 2008 r. program „Moje Boisko – Orlik 2012" zakłada budowę w każdej gminie ogólnodostępnych, bezpiecznych i nowoczesnych kompleksów rekreacyjno-sportowych. Składają się one z boiska piłkarskiego, boiska wielofunkcyjnego oraz budynku sanitarno-szatniowego, umożliwiających prowadzenie zajęć sportowo-rekreacyjnych oraz uprawianie różnych dyscyplin sportowych przez osoby we wszystkich grupach wiekowych. Do tej pory w kraju powstało ponad 2 tys. boisk w ramach tego programu.
ja, PAP