Le Pen skazany - powiedział, że nazizm nie był taki zły

Dodano:
Jean-Marie Le Pen i Marine Le Pen (fot. EPA/PATRICK SEEGER/PAP)
Założyciel skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pen został skazany przez sąd apelacyjny w Paryżu na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu i 10 tysięcy euro grzywny za wypowiedź pomniejszającą zbrodnie nazizmu we Francji.
Były szef Frontu Narodowego, a obecnie jego honorowy prezes, powiedział w 2005 roku w wywiadzie dla pisma skrajnej prawicy "Rivarol", że przynajmniej jeśli chodzi o  Francję, okupacja niemiecka "nie była szczególnie nieludzka, nawet jeśli zdarzały się nieprawidłowości, nieuniknione w kraju o powierzchni 550 tysięcy kilometrów kwadratowych". W związku z tą wypowiedzią sąd apelacyjny uznał, że Le Pen jest winny "negowania zbrodni przeciwko ludzkości". Potwierdzono w ten sposób wyrok wydany w tej sprawie także przez sąd drugiej instancji w  2009 roku, a następnie anulowany w 2011 roku z powodów natury formalnej przez sąd kasacyjny. W wyniku tej ostatniej decyzji sprawa powróciła do sądu apelacyjnego.

83-letni eurodeputowany, ojciec kandydatki na urząd prezydenta Francji, Marine Le Pen, nie stawił się na rozprawę. Za słowa z 2005 roku prokuratura oraz Stowarzyszenie Synów i  Córek Deportowanych Żydów we Francji pozwały Le Pena do sądu. Prokuratura zażądała dla Le Pena kary trzech miesięcy więzienia w zawieszeniu i 10 tys. euro grzywny. Sędziowie przychylili się do tego wniosku. Wymiar sprawiedliwości odrzucił jednak prokuratorski zarzut "współudziału w chwaleniu zbrodni wojennych", gdyż oskarżony nie  gloryfikował okupacji niemieckiej we Francji.

Według ostatnich sondaży, Marine Le Pen znajduje się w czołówce wyścigu do prezydentury. Z poparciem rzędu 16-18 proc. zajmuje trzecie miejsce za socjalistą Francois Hollande'em i centroprawicowym prezydentem Nicolasem Sarkozym. Badania opinii publicznej wskazują jednak, że szefowa Frontu Narodowego nie ma większych szans na  dogonienie prowadzącej dwójki pretendentów do Pałacu Elizejskiego.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...