Tusk wzywa na pomoc Schetynę. "Sytuacja jest trudna"

Schetyna - były wicepremier i szef MSWiA - ocenił w rozmowie z Programem III Polskiego Radia, że "te pierwsze tygodnie rządu pokazują, że  potrzebna jest integracja, dobre pomysły i twarda ich realizacja". - Uważam, że teraz powinniśmy być wszyscy razem. Szczególnie teraz i szczególnie razem, bo jest trudna sytuacja - tłumaczył. Dodał, że jest umówiony w przyszłym tygodniu z premierem Tuskiem "na spokojną rozmowę, też na analizę tej całej sytuacji". - To jest kwestia takiej elementarnej odpowiedzialności - podkreślił.

Schetyna w rządzie? "Dramatycznie jeszcze nie jest"

Czy Schetyna byłby gotów wejść do rządu, gdyby Tusk złożył mu taką propozycję? - Proszę dać szansę, żebyśmy porozmawiali, wspólnie zanalizowali tę  sytuację, ona jest poważna, ale nie jest dramatyczna - ocenił Schetyna. - Chcę porozmawiać i jestem absolutnie zaangażowany w  to, aby rządowi pomagać - dodał.

"Dla Tuska nie ma alternatywy"

Były marszałek Sejmu podkreślał również, że w PO - mimo spadających w ostatnich tygodniach notowań Platformy - nie ma "konfliktu, podziału, alternatywy". - To jest absurd - rozbijać dziś scenę polityczną, wtedy kiedy rzeczywiście jesteśmy przed trudnymi scenariuszami, naprawdę trudnymi -  podkreślił Schetyna. Według Schetyny, "nie ma alternatywy dla tej koalicji, dla tego rządu, dla tego premiera". - Więc dlatego musimy wszyscy sobie z tego zdawać sprawę, że chcemy pomóc - podkreślił.

Premier Donald Tusk zapowiedział 16 lutego, że w okolicach stu dni od powołania rządu - które upływają 25 lutego - spotka się z  kierownictwami wszystkich resortów. Podkreślił, że chce dokonać przeglądu, bo atmosfera wokół jego gabinetu jest "dość krytyczna". Pytany, czy dopuszcza rekonstrukcję rządu, odparł, że dopuszcza ją każdego dnia.

PAP, arb