Premier i ministrowie lecą na miejsce katastrofy

Ok. 60 osób zostało rannych, w tym 30 ciężko, wskutek czołowego zderzenia dwóch pociągów w Szczekocinach koło Zawiercia. Na razie nie jest znana liczba ofiar śmiertelnych.

Krótko po katastrofie Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że na miejsce wypadku udaje się premier Donald Tusk. Pod Zawiercie udali się także minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, minister transportu Sławomir Nowak oraz szef resortu spraw wewnętrznych Jacek Cichocki. - Minister Nowak jest w kontakcie z wojewodą oraz ze wszystkimi służbami biorącymi udział w akcji ratunkowej - zapewnił rzecznik ministerstwa transportu.

Katastrofa kolejowa pod Zawierciem - najnowsze informacje na Wprost.pl

Czołowe zderzenie pociągów. 13 osób nie żyje, 60 rannych

"Szok". Katastrofa kolejowa pod Zawierciem - relacje świadków

Infolinia dla rodzin ofiar katastrofy pod Zawierciem

Kancelaria prezydenta podała, że Bronisław Komorowski jest informowany na bieżąco. Prezydent rozmawiał o sprawie z ministrem transportu i wojewodą śląskim.

Na miejsce mają wkrótce przybyć również wiceminister odpowiedzialny za kolej Andrzej Massel, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych Tadeusz Ryś, komendant główny straży pożarnej gen. brygadier Wiesław Leśniakiewicz oraz prezes spółki PKP Intercity Janusz Malinowski.

Spółka Intercity zapowiedziała uruchomienie specjalnego telefonu dla rodzin pasażerów obydwu pociągów. Przyczyny zdarzenia zbada Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych. Na miejsce udali się również przedstawiciele PKP Intercity.

zew, PAP