Polska w obronie Rosjan (aktl.)
"Ograniczona zostanie też możliwość parkowania nieuprawnionych samochodów w pobliżu ambasady" - powiedział Sławomir Cisowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.
Polska, jak i służby bezpieczeństwa innych krajów, obawiają się, że atak terrorystów na centrum teatralne w Moskwie może być częścią szerszej akcja islamskich terrorystów wymierzonej w Rosjan.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski w związku z wydarzeniami w Moskwie wyraził solidarność z zakładnikami, ich rodzinami, a także z władzami Rosji, z prezydentem Władimirem Putinem.
"To co możemy zrobić w tej chwili, to udzielić poparcia i wyrazić naszą solidarność z zakładnikami, ich rodzinami oraz władzami Rosji z prezydentem Putinem; oni stoją przed bardzo dramatycznym wydarzeniem i prawdopodobnie bardzo dramatycznymi decyzjami" - powiedział Kwaśniewski w Duszanbe na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Tadżykistanu Emomali Rachmonowem.
Polski prezydent powiedział, że to, co dzieje się w Moskwie, "napawa nas wielkim bólem". "Nie ma usprawiedliwienia dla terroryzmu, a dla takich aktów terroru, jak zakładnicy w teatrze, nie może być żadnej zgody, żadnego usprawiedliwienia i żadnego wytłumaczenia" - podkreślił Kwaśniewski.
Według niego, koalicja antyterrorystyczna na pewno przeanalizuje i przedyskutuje wydarzenia w Moskwie. "To powinno nas wzmocnić w walce z terroryzmem" - uważa polski prezydent.
les, pap