Polska ochroni powietrze przed pyłami tak, jak chce UE
Przed przyjęciem nowelizacji posłowie odrzucili dwie poprawki zgłoszone przez PiS, dotyczące m.in. przesunięcia finansowania niektórych zadań z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska do budżetu państwa. Nowelizacja wskazuje, jak zarządzać jakością powietrza w aglomeracjach i powołuje strefy oceny poziomu zanieczyszczeń. Zgodnie z zapisami minister środowiska w porozumieniu z ministrem zdrowia określi zasady obliczania wskaźników narażenia poszczególnych stref na pyły. Ustala się trzy rodzaje stref - aglomeracje powyżej 250 tys. mieszkańców, miasta powyżej 100 tys. mieszkańców i pozostałe tereny.
Nowe prawo nakłada na wojewódzkich inspektorów ochrony środowiska obowiązek dorocznego określania dla każdej ze stref poziomów zanieczyszczeń w powietrzu i sklasyfikowania w zależności od tego, czy przekraczane są dopuszczalne poziomy i docelowe wskaźniki ich zawartości w powietrzu. Zarządy województw będą opracowywały programy ochrony powietrza, które mają doprowadzić do obniżenia poziomów zanieczyszczeń. Wojewódzkie zespoły zarządzania kryzysowego będą zobowiązane do powiadamiania społeczeństwa o przekroczeniu poziomów zanieczyszczeń.
Przyjęte przez Sejm zapisy dają możliwość wydłużenia do 1 stycznia 2015 r. terminów osiągnięcia dopuszczalnych poziomów niektórych substancji w powietrzu. Zgodę na takie przesunięcie musi jednak wydać Komisja Europejska.
Nowelizacja prowadza też kary za uchybienia przy przygotowaniu i realizacji programów ochrony powietrza czy niedotrzymanie terminów w nim zawartych.eb, pap