"Rząd atakuje Kościół, który jest dobrem całego narodu"

Dodano:
Zdaniem Marka Jurka rząd regulując jednostronnie sprawę Funduszu Kościelnego dokonuje "ataku na Kościół" (fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
Rząd atakuje Kościół - w ten sposób były marszałek Sejmu Marek Jurek ocenia "jednostronne regulowanie" przez koalicję PO-PSL kwestii finansowania związków wyznaniowych. 15 marca podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu strona rządowa przedstawiła Kościołowi katolickiemu projekt zakładający likwidację Funduszu Kościelnego (z którego opłacano m.in. składki ubezpieczeniowe duchownych) i zastąpienie go dobrowolnymi odpisami od podatku deklarowanymi przez wiernych.
Zdaniem Jurka rząd, przed przedstawieniem Kościołowi projektu zmian w prawie powinien "w sposób normalny i cywilizowany" omówić tę sprawę z duchownymi. - Atakiem na Kościół niewątpliwie jest regulowanie tych spraw w sposób jednostronny. Słyszymy wyraźnie, że mamy do  czynienia z działaniami jednostronnymi. To jest naprawdę bardzo niedobre - ubolewa lider Prawicy Rzeczpospolitej. Jurek przypomina jednocześnie, że już dziś "80 proc. środków, które trafiają do Kościoła pochodzi od wiernych. - Dzieci chodzą do kościołów, które są zabytkami. Chodzą na wycieczki, żeby się uczyć historii. My chodzimy na msze, ale to jest dobro całego narodu - podkreśla.

Były marszałek Sejmu jest przekonany, że rząd zdecydował się na likwidację Funduszu Kościelnego głównie po to, by "pozyskać część tej opinii publicznej, która popiera Ruch Palikota". - Ale tak naprawdę chodzi o coś więcej - dodaje. - Niedługo rząd postawi sprawę ustawodawstwa in vitro, przelania ogromnych pieniędzy państwowych do laboratoriów in vitro, które zabiegają o to, żeby ich działalność była finansowana przez państwo. Przed podjęciem tej akcji rząd chce przedstawić Kościół jako wspólnotę, która przede wszystkim zajmuje się swoimi finansami - ocenia Jurek.

TVN24, arb
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...