Miller o Ruchu Palikota: naćpana hołota
Dodano:
Leszek Miller przemawiając z sejmowej mównicy określił posłów Ruchu Palikota mianem "naćpanej hołoty".
Ostra wypowiedź szefa SLD padła po tym, jak prowadząca obrady wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka po raz kolejny zwróciła posłom uwagę, by nie przerywali szefowi Sojuszu wystąpienia, będącego stanowiskiem jego partii wobec wygłoszonego wcześniej w Sejmie przez Radosława Sikorskiego przemówienia dotyczącego celów polskiej dyplomacji w 2012 roku. - Pani marszałek, ta naćpana hołota nie jest mi w stanie przeszkodzić - zwrócił się w stronę posłów Ruchu Palikota Miller.
Lider Ruchu Palikota Janusz Palikot, pytany później o te słowa, powiedział, że "to jest ten poziom wypowiedzi, których nie należy komentować". - Starszemu panu trzeba wybaczyć - ironizował. Z kolei rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek pytany o to, czy klub Ruchu zwróci się do komisji etyki poselskiej o ukaranie Millera za tę wypowiedź, odparł, że jego partia "nie ma zamiaru się zniżać do tego poziomu, to jest poziom zarezerwowany dla starszych, stetryczałych polityków, którzy już są schyłkowymi politykami". - Lepiej spuścić zasłonę milczenia na to - dodał.
Janusz Palikot domaga się, by Miller odszedł z polityki, po tym jak "Gazeta Wyborcza" ujawniła, iż śledczy zebrali dowody pozwalające - w związku ze sprawą tajnych więzień CIA w Polsce - postawić byłego premiera przed Trybunałem Stanu.PAP, arb