Minister walczy, prezydent zaprzecza
Iwanow w ostatnią niedzielę zadecydował o "zawieszeniu" procesu redukcji sił rosyjskich w Czeczenii, informując jednocześnie o rozpoczęciu wielkiej operacji przeciwko bojownikom czeczeńskim. W odpowiedzi dowódca separatystów Szamil Basajew zapowiedział kontynuację wojny, także z udziałem samobójców-zamachowców na całym terytorium Rosji.
Minister obrony Rosji - cytowany przez agencję Interfax - powiedział, iż w Czeczenii trwa operacja wojska, policji i sił specjalnych - będzie ona prowadzona do czasu uzyskania pewności, iż wyeliminowana została groźba terroryzmu.
Iwanow tym samym zaprzeczył informacji, podanej we wtorek przez prezydenta Rosji. Władimir Putin w wywiadzie, udzielonym sieci ORT zdementował doniesienia, jakoby w Czeczenii prowadzona była jakakolwiek zakrojona na szeroką skalę operacja antyterrorystyczna. Zaznaczył, iż celem działań armii i policji są konkretne, dokładnie wyznaczone cele i nie ma mowy o wielkiej akcji.
sg, pap