Festiwal w Mannheim
Festiwal zadebiutował w 1952 roku. Słynie on z odkrywania nieznanych talentów.
Swoje filmy pokazywali w Mannheim m.in. Niemiec Volker Schloendorff, Amerykanin Jim Jarmush, Krzysztof Kieślowski oraz - ostatnio - Lars von Trier i Thomas Vinterberg - duńscy twórcy Dogmy (grupa filmowa, której manifest głosił ascetyczność stylu i dążenie do wydobycia prawdy przy użyciu jak najprostszych środków artystycznych).
Wśród gości festiwalu będzie w tym roku słynny chiński reżyser Zhang Yimou, który zaprezentuje swoje filmy. W sumie w Mannheim pokazanych zostanie 40 produkcji z 20 krajów. 23 filmy ubiegać się będą o festiwalowe nagrody.
W programie festiwalu przewidziano projekcje trzech filmów polskich: "Głośniej od bomb" Przemysława Wojcieszka, "Zmruż oczy" Andrzeja Jakimowskiego i "Wtorek" Witolda Adamka. Polska kinematografia - jak pisze AFP - jest jedną z najbardziej żywotnych w Europie Środkowo-Wschodniej.
Festiwal zakończy się 16 listopada.
mg, pap