Giertych: przez tezy o zamachu może dojść do powstania i wojny domowej

Dodano:
Roman Giertych - kiedyś bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, dziś jego krytyk (fot. Wprost)
Roman Giertych - kiedyś bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, dziś jego krytyk (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Jeśli ta sytuacja nie zakończy się sprzeciwem prokuratury, może doprowadzić do wojny domowej - oświadczył były wicepremier i były szef LPR Roman Giertych, odnosząc się do sugestii, że katastrofa smoleńska to efekt zamachu.
Po dwóch latach od katastrofy, wrak prezydenckiego tupolewa wciąż jest w Rosji. Roman Giertych oświadczył, że biegli nie stwierdzili, by na szczątkach samolotu były ślady materiałów wybuchowych. Szef PiS Jarosław Kaczyński mówił niedawno, że w Polsce trwa "proces wymuszonej amnezji" w sprawie katastrofy smoleńskiej, która "coraz bardziej wygląda na zamach". W jednym z wywiadów dodał, że źródło zamachu mogło być w Polsce.

Wersja Macierewicza

Były wicepremier w rządzie Kaczyńskiego oświadczył w TVN24, że prokuratura powinna ustosunkować się do tych stwierdzeń i pokazać dowody, które posiada. Według Romana Giertycha, tezy o zamachu są nieprawdzie. Według byłego szefa LPR, szef parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz mówi nieprawdę. Macierewicz zakwestionował ustalenia rosyjskiego MAK-u oraz komisji Jerzego Millera. Stwierdził, że z opinii biegłych wynika, iż słynna brzoza nie mogła doprowadzić do tragedii, a na pokładzie Tu-154M tuż przed katastrofą zanotowano dwa wstrząsy.

Giertych: Macierewicz mówi nieprawdę

- Antoni Macierewicz mówi nieprawdę, ale w kontekście milczenia i bierności prokuratury oraz rządu ta nieprawda może być niebezpieczna. Jeśli ta sytuacja nie zakończy się sprzeciwem prokuratury, może doprowadzić do wojny domowej - powiedział Giertych. Według niego, politycy PiS sugerują, że w PO są ludzie współodpowiedzialni za zamach na życie 96 osób na pokładzie tupolewa. - Tezy, że rządzący są bandą zbrodniarzy, nikt nigdy nie postawił - zauważył były szef LPR.

"Oni będą gotowi do zbrodni"

- To, co robi PiS to pierwszy krok do tego, by powstały w Polsce dwa obozy, które będą się tak nienawidzić, że gotowe będą do zbrodni - stwierdził Giertych. Jego zdaniem niebezpieczna będzie sytuacja, jeśli wyborcy PiS uwierzą, że politycy Platformy odpowiadają za Smoleńsk. Taka sytuacja, w połączeniu z kryzysem ekonomicznym, może - według Giertycha - wywołać powstanie i wojnę domową.

Kto jest winny? "Wszystkie rządy"

Kto jest winny katastrofy smoleńskiej? - Odpowiedzialność spoczywa w dużej mierze na tych, którzy dopuścili do takiego stanu 36 specpułku. Brak reakcji na to, co stało się ze śmigłowcem Leszka Millera, obciąża wszystkie rządy - powiedział Giertych. Leszek Miller został ranny w wypadku rządowego śmigłowca Mi-8 w grudniu 2003 r. Jeden z rządów po tej dacie współtworzył m.in. Giertych.

Roman Giertych jest adwokatem. Ostatnio reprezentował m.in. ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego (PO).

zew, TVN24

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...