Arłukowicz: nie ma leków dla chorych na raka? To się czasem zdarza
"Leków czasem brakuje, to się będzie zdarzać"
Arłukowicz powiedział, że spotkał się z przedstawicielami koncernu, który spowolnił produkcję leku i otrzymał zapewnienie, że w najbliższym czasie zostanie uruchomiona pełna część produkcji. - Takie sytuacje, że leków czasem brakuje będą się zdarzać, bo tak się dzieje, że pewne linie są spowalniane z przyczyn technicznych. Po to jest stworzony mechanizm importu docelowego, żeby dyrektorzy szpitali, szefowie oddziałów mogli w sposób skuteczny z tego mechanizmu skorzystać - powiedział minister, który był gościem drugiego dnia Konwentu Marszałków RP, jaki obradował na Podkarpaciu.
Zaznaczył, że taki mechanizm – importu docelowego – został uruchomiony w ministerstwie w związku z problemem z dostępem do leków onkologicznych. Import docelowy to procedura sprowadzania leku z zagranicy dla konkretnego pacjenta. Jest on realizowany na podstawie szczegółowych i zweryfikowanych zaleceń lekarza. Arłukowicz zaapelował do marszałków, aby przekazali dyrektorom szpitali, które im podlegają, żeby korzystali z importu docelowego, gdy będą mieli kłopot z dostępnością jakiegoś leku.
Leków brakuje w Polsce, Austrii, na Słowacji...
- Dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją taką, że jeden z producentów kilku chemioterapeutyków z powodu technicznych, uprzedzając o tym resort, spowolnił ich produkcję. W takim przypadku są dwa rozwiązania. Pierwsze: są zamienniki leków nowotworowych, po drugie: jest mechanizm importu docelowego. Oba te rozwiązania już w tym przypadku działają - zaznaczył minister.
Podkreślił, że podobny problem z dostępnością leków tego producenta mają także takie kraje jak Austria, Słowacja i Szwajcaria. Arłukowicz dodał, że spotkał się również z szefami centrów onkologii z Warszawy i Gliwic i podjęta została decyzja o zwiększeniu zakupów i zabezpieczeniu środków przeciwnowotworowych dla mniejszych ośrodków. - Dzisiaj informacja z tych dwóch, dużych ośrodków jest taka, że są one zabezpieczone w leki. To są duże ośrodki i planują politykę lekową na wiele tygodni - powiedział minister.
ja, PAP