Ziobro: Komorowski nie może umywać rąk ws. TV Trwam
"To Komorowski powołał Lufta"
W piśmie Ziobro zwraca też m.in. uwagę, że Komorowski powołał do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji "swojego bliskiego współpracownika" Krzysztofa Lufta. "W demokratycznym państwie istnieje polityczna odpowiedzialność za podjęte decyzje personalne. Jest Pan Panie Prezydencie strażnikiem polskiej konstytucji, a więc nie może być obojętny wobec naruszania konstytucyjnych wartości, do których należy wolność i pluralizm mediów" - napisał Ziobro.
"Bronisław Komorowski nie może umywać rąk"
Podczas konferencji szef SP podkreślił, że z dokumentacji jaką posiada jego partia wynika, że KRRiT podejmując decyzję o nieprzyznaniu miejsca na multipleksie TV Trwam nie kierowała się względami finansowymi. "Gdyby to była prawda wówczas musiałaby odmówić kilku innym podmiotom, które uzyskały miejsce na multipleksie, prawa do nadawania, mając znacznie gorszą sytuację finansową. W tej sytuacji Bronisław Komorowski nie może umywać rąk" - oświadczył Ziobro.
W kwietniu zeszłego roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie przyznała fundacji Lux Veritatis - nadawcy TV Trwam - koncesji na nadawanie na pierwszym multipleksie cyfrowym. KRRiT tłumaczyła to niepewną sytuacją finansową fundacji. Lux Veritatis odwołała się od tej decyzji; jej odwołanie KRRiT odrzuciła w styczniu.
Pałac Prezydencki zdziwiony...
- Zdziwienie budzi fakt, że pan Ziobro ponownie składa pismo o podobnej treści do tego, które zostało już w sobotę złożone przez jego partyjnych kolegów - w ten sposób do poniedziałkowego listu Ziobry odniosła się szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek. - Być może zasadnicza różnica między tymi pismami polega na tym, że na poniedziałkowym piśmie widnieje tym razem jego podpis (Ziobry - red.) - oświadczyła urzędniczka. Zdaniem podwładnej Bronisława Komorowskiego, sprawa "wygląda na medialny show, a nie na rzeczywistą troskę". - Chyba że Zbigniew Ziobro nie wie, że koledzy już go uprzedzili w tej sprawie - dodała urzędniczka.
W sobotę w Warszawie odbył się marsz przeciw nieprzyznaniu Telewizji Trwam koncesji na cyfrową emisję naziemną. Wśród organizatorów manifestacji, która przeszła przed kancelarią premiera oraz Belwederem - siedzibą prezydenta, byli m.in. politycy PiS i Solidarnej Polski.
...i oburzony
- Oburzającym i gorszącym pozostaje fakt apelowania do prezydenta o wpływanie na działanie niezależnych organów konstytucyjnych i jednoczesne powoływanie się w tym zakresie na konstytucję. Prezydent jest strażnikiem konstytucji i przestrzega jej zapisów, być może sugerowanie prezydentowi przez pana Ziobro wpływania na niezależne organy konstytucyjne wynika z osobistych doświadczeń pana Ziobry, ale w zdrowych demokracjach, a taką jest polska demokracja, tego typu bezprawne działania trzeba jednoznacznie piętnować jako patologię - oświadczyła szefowa biura prasowego Bronisława Komorowskiego.
zew, PAP