"Twardziele" przebiegną przez Góry Świętokrzyskie
Kto zostanie "Twardzielem nr 1"?
Do udziału w tegorocznej imprezie zgłosiło się 170 osób z całej Polski, w tym 21 kobiet. Najstarszy uczestnik tegorocznego supermaratonu ma 78 lat i w jednej z poprzednich edycji imprezy otrzymał tytuł „Twardziela numer 1". Niektórzy uczestnicy rajdu sporą część trasy pokonują biegiem; najszybsi są na mecie przed upływem 13 godzin. Cele maratonu to upamiętnienie rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej oraz święta Konstytucji 3 Maja, a także popularyzacja regionu świętokrzyskiego i walorów krajoznawczych czerwonego szlaku turystycznego.
Jak zapisano w regulaminie, w supermaratonie mogą uczestniczyć tylko osoby pełnoletnie, a trasa wymaga bardzo dobrej sprawności fizycznej. Organizatorzy przerwą dalszy marsz uczestnikom, którzy nie zgłoszą się przed godz. 7.00 rano na 50. kilometrze trasy lub przed godz. 13.30 na 75. kilometrze. Rajd odbędzie się bez względu na warunki atmosferyczne.
Medale i statuetki
Supermaraton nie jest współzawodnictwem, a jego ukończenie ma charakter honorowy. Ci, którzy w określonym czasie pokonają trasę rajdu, otrzymają statuetki „Twardziela Świętokrzyskiego". Przejście co najmniej 50 km trasy upoważnia do otrzymania okolicznościowego medalu „Ósmy Unijny". Na trasie maratonu odbędzie się konkurs wiedzy o UE i Ziemi Świętokrzyskiej z nagrodami. Dla chętnych na mecie rajdu przewidziane są zawody strzeleckie z pistoletu pneumatycznego.
Początki imprezy sięgają 2004 roku. Wtedy to ośmioosobowa grupa członków Klubu Turystyki Pieszej "Przygoda" przeszła w ciągu trzech dni cały czerwony szlak turystyczny Kuźniaki-Gołoszyce. Uczcili w ten sposób wejście Polski do Unii Europejskiej. W następnym roku była to już impreza ogólnopolska.
Głównymi organizatorami tegorocznej edycji imprezy są Wyższa Szkoła Ekonomii i Prawa w Kielcach oraz gmina Strawczyn. Trasa, z którą zmagać się będą kandydaci na "twardzieli", jest najdłuższym i najważniejszym szlakiem turystycznym w Górach Świętokrzyskich. Prowadzi m.in. przez Łysicę i Święty Krzyż.
ja, PAP