Ukraiński wicepremier: nikt nikogo nie zmusza do oglądania meczów Euro 2012
Tymoszenko odsiaduje karę siedmiu lat więzienia za decyzje, które z naruszeniem prawa podjął jej rząd przy zawieraniu umów gazowych z Rosją trzy lata temu. Była premier, przeciwniczka prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza twierdzi, że jej wyrok był motywowany politycznie. Podobnego zdania jest Unia Europejska. 20 kwietnia Tymoszenko ogłosiła w więzieniu głodówkę. Oświadczyła, że jest to protest przeciwko działaniom strażników, przez których została pobita, gdy siłą odwożono ją do szpitala. Tymoszenko cierpi na chorobę kręgosłupa.
Na wieść o traktowaniu najważniejszej opozycjonistki na Ukrainie politycy w UE zaczęli rozważać bojkot ukraińskiej części organizowanych wraz z Polską piłkarskich mistrzostw Europy. 3 maja przedstawicielstwo UE w Kijowie poinformowało, że z przyjazdu na Ukrainę zrezygnował szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, a wraz z nim wszyscy komisarze unijni. MSZ w Kijowie odpowiedziało, że nawoływania do bojkotu Euro 2012 na Ukrainie są destrukcyjne i szkodzą głównie zwykłym ludziom.
PAP, arb