Biedroń: "zboczeńcy" już wychowują dzieci - i nikt tego nie zmieni
Dodano:
Geje i lesbijki mogą w Polsce adoptować dzieci. Tak uważa Robień Biedroń, poseł Ruchu Palikota. - To kwestia w Polsce nie do końca zrozumiana. Polskie prawo pozwala na adopcję dzieci przez gejów i lesbijki - mówi polityk.
Biedroń twierdzi, że kwestia adopcji dzieci przez pary homoseksualne jest "używana w Polsce w formie straszaka". - Jeśli zapytam o adopcję dzieci, to duża część społeczeństwa powie: „nie, nie możemy pozwolić tym wychowywać dzieci". A sytuacja wygląda tak, że czy tego chcemy, czy nie chcemy jako społeczeństwo, to ci "zboczeńcy" już wychowują dzieci - tłumaczy.
Poseł Ruchu Palikota zaznacza też, że gdyby w trakcie procesu adopcyjnego, pracownik opieki społecznej nie wystawił pozytywnej opinii ze względu na orientację seksualną rodziców, to złamałby prawo. - Jeśli w procesie adopcyjnym nie podpisałby takiej zgody, to jest to zwyczajna dyskryminacja, naruszenie polskiego i unijnego prawa. Nie można dyskryminować ze względu na orientację seksualną, również w procesie adopcyjnym - podkreśla. W Polsce jednak, przypadki takiej dyskryminacji nie występują. - Przynajmniej ja o nich nie słyszałem - mówi.
Polityk twierdzi również, że osoby homoseksualne nie chcą adoptować dzieci. - Mają je w inny sposób. Nic nie stoi na przeszkodzie (by je miały - przyp. red.), bo to najczęściej dwie kobiety decydują się na taki krok - wyjaśnia. Biedroń zgadza się, że w przypadku mężczyzn to zadanie jest utrudnione, ale jego zdaniem również nie stanowi większego problemu. - Gwarantuję panu, że gdybym chciał adoptować dziecko, to mogę to zrobić bez żadnego problemu. Nie muszę przechodzić całej procedury, jestem w stanie mieć to dziecko w inny sposób, zresztą bardziej naturalny - mówi. - Jeśli geje i lesbijki chcą mieć dzieci, to nikt im tego nie zabroni - kończy poseł Ruchu Palikota.
mp, iktomaracje.pl
Poseł Ruchu Palikota zaznacza też, że gdyby w trakcie procesu adopcyjnego, pracownik opieki społecznej nie wystawił pozytywnej opinii ze względu na orientację seksualną rodziców, to złamałby prawo. - Jeśli w procesie adopcyjnym nie podpisałby takiej zgody, to jest to zwyczajna dyskryminacja, naruszenie polskiego i unijnego prawa. Nie można dyskryminować ze względu na orientację seksualną, również w procesie adopcyjnym - podkreśla. W Polsce jednak, przypadki takiej dyskryminacji nie występują. - Przynajmniej ja o nich nie słyszałem - mówi.
Polityk twierdzi również, że osoby homoseksualne nie chcą adoptować dzieci. - Mają je w inny sposób. Nic nie stoi na przeszkodzie (by je miały - przyp. red.), bo to najczęściej dwie kobiety decydują się na taki krok - wyjaśnia. Biedroń zgadza się, że w przypadku mężczyzn to zadanie jest utrudnione, ale jego zdaniem również nie stanowi większego problemu. - Gwarantuję panu, że gdybym chciał adoptować dziecko, to mogę to zrobić bez żadnego problemu. Nie muszę przechodzić całej procedury, jestem w stanie mieć to dziecko w inny sposób, zresztą bardziej naturalny - mówi. - Jeśli geje i lesbijki chcą mieć dzieci, to nikt im tego nie zabroni - kończy poseł Ruchu Palikota.
mp, iktomaracje.pl