"Na zmiany w sprawie Tymoszenko jest za późno"

Dodano:
Julia Tymoszenko (fot. EPA/UKRPRAVDA/PAP)
- Na zmiany ustawodawstwa w sprawie byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko jest za późno. Jej problem może być rozwiązany jedynie drogą polityczną - ocenił politolog Wołodymyr Horbacz, komentując apel prezydenta Bronisława Komorowskiego do ukraińskich polityków.
- Kwestia Tymoszenko nie może być rozwiązana poprzez zmianę ustawodawstwa z myślą o jednej osobie. Tak, to mogło być wyjściem z  sytuacji jeszcze we wrześniu ubiegłego roku, przed skazaniem Tymoszenko na siedem lat więzienia, ale nie dziś - powiedział. Horbacz, ekspert Instytutu Współpracy Euroatlantyckiej w Kijowie, uważa, że politycy europejscy nie powinni poddawać się "narzucanemu przez władze ukraińskie stanowisku", że wyrok na Tymoszenko zapadł, gdyż zastosowano wobec niej stare, lecz obowiązujące w czasie jej procesu przepisy.

"Proces pod przykrywką prawa"

- Był to proces polityczny, który przeprowadzono pod przykrywką prawa. Ukraińskie władze świadomie narzucają ten pogląd europejskim partnerom, w tym Polakom - zaznaczył. W ocenie politologa najlepszym wyjściem z sytuacji wokół Tymoszenko byłoby wypuszczenie jej za granicę w związku ze stanem zdrowia. Była premier cierpi na przewlekłą chorobę kręgosłupa. - Zezwolenie jej na wyjazd uspokoiłoby opinię publiczną w państwach UE i pozwoliłoby spokojnie przeprowadzić Euro 2012. Taka decyzja byłaby najmądrzejsza, jednak Wiktor Janukowycz w ciągu dwóch lat prezydentury pokazał, że w trudnych sytuacjach wybiera najgorsze rozwiązania. Wątpię, by Janukowycz zrobi dziś to, czego Zachód od niego oczekuje -  podkreślił Horbacz.

Apel Komorowskiego

9 maja prezydent Bronisław Komorowski zaapelował do wszystkich ukraińskich sił politycznych - rządzących i opozycyjnych - o zmianę "anachronicznego" prawa, które umożliwia karanie za decyzje polityczne w  oparciu o prawo karne. W odpowiedzi MSZ Ukrainy oświadczyło w czwartek, że Kijów podziela opinię o konieczności reformowania ustawodawstwa na Ukrainie, by zbliżyć je do europejskich standardów. Ukraińska dyplomacja podkreśliła, że  proces reform już się rozpoczął.

Tymoszenko została skazana w październiku za nadużycia, których dopuścił się jej rząd przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 r. Obecne władze uważają je za niekorzystne dla ukraińskiej gospodarki. Była premier utrzymuje, że wyrok na nią inspirował prezydent Janukowycz, z którym walczyła o najwyższe stanowisko w państwie w  wyborach prezydenckich w 2010 r.

ja, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...