Co dzieje się z dziećmi w zakładach psychiatrycznych? SLD żąda informacji od rządu
Wniosek klubu SLD ma związek z sytuacją w szpitalu psychiatrycznym w Radomiu. Matka pokrzywdzonego dziecka poinformowała prokuraturę o tym, że jej 9-letni syn został zgwałcony przez 15-letniego pacjenta innego oddziału radomskiego szpitala. Na tej podstawie w ubiegłym tygodniu prokuratura w Radomiu wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez personel szpitala.
"Jesteśmy wstrząśnięci"
- Jesteśmy wstrząśnięci doniesieniami z Radomia, gdzie wszystko skazuje, że mieliśmy drastyczne przypadki używania przemocy w stosunku do dzieci - powiedział Miller na konferencji prasowej w Sejmie. Jak dodał, być może były to przypadki jednostkowe, ale "niedopuszczalne i wymagające się bardzo zdecydowanych działań".
- Chcielibyśmy, by w wyniku tej informacji zapadła decyzja, by na terenie całego kraju odbyła się kontrola w szpitalach psychiatrycznych - dodał rzecznik SLD Dariusz Joński. We wtorek rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk poinformował, że postępowanie w sprawie zdarzeń w radomskim szpitalu, w którym miało dojść do zgwałcenia dziewięciolatka i niedopełnienia obowiązków przez personel tej placówki jest monitorowane przez Prokuraturę Generalną.
Skandal
W ubiegły czwartek w radomskim szpitalu psychiatrycznym rozpoczęła się kontrola. Zdecydował o niej zarząd woj. mazowieckiego, któremu podlega lecznica. Podczas kontroli sprawdzane jest, czy na oddziale dziecięco-młodzieżowym przestrzegane były procedury związane z zapewnieniem pacjentom bezpieczeństwa oraz czy w dniu, w którym miało dojść do gwałtu, była zapewniona na oddziale odpowiednia liczba personelu.
eb, pap