Ruch Palikota ma think tank. "Zaczniemy od zielonej energii"

Dodano:
Janusz Palikot (fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz)
Ruch Palikota zainaugurował działalność własnego think-tanku - poinformował wiceszef partii Artur Dębski. W pierwszej kolejności zespół ekspertów Ruchu ma przygotować raport na temat możliwości wykorzystania przez Polskę odnawialnych źródeł energii.
- Działalność think-tanku Ruchu będzie koordynował politolog i socjolog z Centrum Studiów nad Demokracją Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie dr Krzysztof Iszkowski - poinformował Dębski.

- Naszym celem na najbliższe miesiące, na najbliższy rok będzie przygotowanie całościowego pakietu zmian, które warto w Polsce przeprowadzić - powiedział Iszkowski. Stwierdził, że działalność ekspertów skupionych w think-tanku będzie się skupiać na czterech obszarach: ulepszeniu systemu ochrony zdrowia, zwiększeniu efektywności i  sprawności administracji publicznej, poprawie sytuacji gospodarczej i  nowych sposobach tworzenia miejsc pracy, a także na odnawialnych źródłach energii.

Czy w Polsce zielona energia jest możliwa?

W pierwszej kolejności - poinformował Iszkowski - think-tank przygotuje ekspertyzy dotyczące możliwości wykorzystania w Polsce tzw. zielonej energii. - Chcemy sprawdzić, czy Polska może korzystać z  odnawialnych źródeł energii, czy mogą one być rzeczywistą alternatywą wobec energetyki węglowej i jądrowej, a jeśli tak, ile Polska może na  przejściu na odnawialne źródła energii zarobić - powiedział.

Zespołem zajmującym się tymi kwestiami w think-tanku Ruchu będzie kierować Katarzyna Laurentz, a jednym z ekspertów będzie minister środowiska w rządzie Marka Belki, Tomasz Podgajniak.

"Polacy będą inwestować w ogniwa solarne"

- Jesteśmy w przededniu rewolucji energetycznej, która się stanie niezależnie od tego, czy politycy będą tego chcieli czy nie -  powiedział Podgajniak. Według niego, Polacy będą coraz częściej decydować się na inwestowanie w małe ogniwa solarne bądź wiatraki. Zdaniem Podgajniaka, Polska potrzebuje rzetelnej weryfikacji polityki energetycznej do roku 2030, a potem w perspektywie do 2050, "także w  świetle informacji o tym, że jeżeli nie wydamy ogromnych pieniędzy na  eksploatację nowych złóż, to węgla wystarczy jedynie na najbliższe 25 lat".

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...