Ks. Isakowicz-Zaleski: UEFA swoją głupotą obraża Polaków

Dodano: 29 maja 2012 15:07

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, fot. MICHAL FLUDRA / Newspix.pl Źródło: Newspix.pl

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski twierdzi, że o żadnej polskiej okupacji Lwowa nie może być mowy. Odnosi się tym samym do opisu ukraińskiego miasta zamieszczonego na oficjalnej stronie UEFA. Jego zdaniem przez cały okres przynależności Lwowa do Rzeczpospolitej dominowała w nim kultura polska.

- Ziemia halicka została włączona do Rzeczpospolitej w 1340 roku przez króla Kazimierza Wielkiego. W wyniku sukcesji dynastycznej, a nie najazdu czy podboju - nie było więc okupacji - wyjaśnia autor książek o Kresach. - Później do roku 1772 Lwów był integralnie związany z Królestwem Polskim, a terenów tych nigdy nie nazywano Ukrainą - dodaje. Isakowicz-Zaleski zaznacza też, że "Polacy stanowili prawie 60 proc. mieszkańców, Żydzi - w dużym stopniu spolonizowani - około 30, a 10 proc. Rusini, Ormianie i inni".

Autor książek o Kresach przypomina, że "granice dzisiejszej Ukrainy wyznaczył Stalin fajką na mapie. - To w wielu przypadkach sztuczne granice. (Stalin) nie przypuszczał, że Ukraina sowiecka kiedykolwiek będzie niepodległa. Jako samodzielny byt powstała dopiero w 1991 roku. Nigdy wcześniej nie było jej na mapie Europy - podkreśla.

Opis podany przez UEFA na oficjalnej stronie jest zdaniem Isakowicza-Zaleskiego krzywdzący dla Polski i zafałszowany. - UEFA organizując po raz pierwszy mistrzostwa w tym regionie Europy, powinna być wyczulona na to, jak bardzo jest on skomplikowany narodowościowo - mówi. - Zamiast tego fałszuje historię i obraża Polaków. W efekcie przez swoją głupotę oddala od siebie oba narody - kończy.

Polacy okupowali Lwów? - Czytaj więcej na Wprost.pl

Polska okupowała Lwów. UEFA fałszuje historię? "Sprawdzę to"

mp, "Super Express"