Resort pracy chce szkolić pracowników za pieniądze pracodawców
Dodano:
Resort pracy ma nowy pomysł na walkę z bezrobociem. Urzędnicy chcą powołania Krajowego Funduszu Szkoleniowego – dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna".
Wiceminister pracy Jacek Męcina twierdzi, że Polska jest jednym z nielicznych krajów UE, który nie ma systemowego rozwiązania w zakresie finansowania kształcenia ustawicznego. - To musi się zmienić – dodaje. Problem w tym, że rząd po raz kolejny chce walczyć z bezrobociem na koszt pracodawców – ubolewa "Dziennik Gazeta Prawna". Okazuje się bowiem, że pieniądze na Krajowy Fundusz Szkoleniowy mają pochodzić z Funduszu Pracy, na który co miesiąc składają się pracodawcy.
Dziennik wyjaśnia, że za pieniądze ze składek odprowadzanych przez pracodawców organizowane będą kursy i szkolenia pracowników. Pracodawcy - na podstawie własnych potrzeb i planów rozwoju - zdecydują o kierunku podnoszenia kwalifikacji. Krajowy Fundusz Szkoleniowy ma dzielić pieniądze o które wystąpią firmy - nie wiadomo jednak jak dużymi kwotami ma dysponować.
"Dziennik Gazeta Prawna" ocenia pomysł resortu jako ryzykowny - nie ma bowiem pewności, czy przedsiębiorcy będą zainteresowani posyłaniem podwładnych na szkolenia. Firmy miały już taką możliwość na podstawie ustawy antykryzysowej, ale wolały zwalniać i redukować zatrudnienie – podkreśla gazeta.