Polsce grozi "szpitalny" paraliż?

Dodano:
Szpitale zwalniają i tną pensje. Powoduje to kolejny kryzys w służbie zdrowia i może doprowadzić do jej paraliżu – ostrzega "Rzeczpospolita".

Źródłem napięć są pieniądze. Szpitale muszą do końca roku osiągnąć rentowność, inaczej placówki będą albo dofinansowane przez samorządy, a  te nie mają pieniędzy, albo przekształcone w spółki. Dlatego, by  poprawić bilans i uniknąć tej drugiej opcji, dyrektorzy lecznic zwalniają lub wymawiają pracownikom dotychczasowe warunki pracy. To zaś rodzi konflikty – podkreśla "Rz" i przypomina doniesienia z  ostatnich dni o kłopotach lecznicy MSW w Rzeszowie, placówki w  Skarżysku-Kamiennej, szpitala Babińskiego w Krakowie.

Cięcia pensji nakładają się na rozżalenie lekarzy, którzy chcą zmiany prawa dotyczące przepisywania recept oraz niezadowolenie pielęgniarek z wydłużenia wieku emerytalnego. Iwona Borchulska, szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przyznaje, że wybuchające w szpitalach ostre spory nie  zajmują opinii publicznej, bo mają lokalny charakter. - A napięcie narasta – ostrzega. 5 czerwca OZZPiP zadecyduje o rozpoczęciu ogólnopolskiej akcji w obronie publicznej służby zdrowia.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...