Komorowski: Ukraina nie wejdzie do UE bez demokratycznych wyborów
Jaceniuk stoi na czele ugrupowania Front Zmian, które niedawno połączyło się z partią Batkiwszczyna (Ojczyzna) byłej premier Julii Tymoszenko. Sokołowski powiedział, że w rozmowie z ukraińskim politykiem prezydent Komorowski podkreślił znaczenie reformy prawa na Ukrainie, "która powinna doprowadzić do jednoznacznego rozdzielenia odpowiedzialności politycznej od karnej". W ocenie Bronisława Komorowskiego - zaznaczył minister - "to droga do rozwiązania bieżących problemów związanych z sytuacją Julii Tymoszenko i zbliżenia ukraińskiego systemu prawnego do rozwiązań europejskich".
Prezydent w rozmowie z Jaceniukiem podkreślił znaczenie zbliżających się wyborów parlamentarnych na Ukrainie, zaplanowanych na październik. Zdaniem Komorowskiego "tylko wtedy, gdy będą one w pełni demokratyczne, Ukraina utrzyma szansę na podpisanie i ratyfikację umowy stowarzyszeniowej z UE". Minister Sokołowski poinformował, że prezydent poprosił Jaceniuka o przekazanie Julii Tymoszenko "wyrazów troski, z jaką odnosi się do jej osobistej sytuacji i przyszłości relacji unijno-ukraińskich".
Spotkanie z Jaceniukiem to kolejna z rozmów Komorowskiego z liderami ukraińskiej opozycji. Podczas wizyty w Kijowie w listopadzie 2011 roku prezydent rozmawiał z wiceszefem partii Batkiwszczyna Ołeksandrem Turczynowem.
- To nie jest akt prawny, lecz geopolityczny. Jest to odpowiedź na pytanie o miejsce Ukrainy. Jej miejsce znajduje się w Unii Europejskiej, gdyż podzielamy europejskie wartości i standardy - powiedział ukraiński polityk. -Chcę dla naszego kraju jasnej sytuacji, a to oznacza podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE i obecność w wielkiej rodzinie europejskiej - zaznaczył Jaceniuk.
Arsenij Jaceniuk jest przewodniczącym partii Front Zmian. 23 kwietnia jego ugrupowanie zdecydowało, że pójdzie do wyborów wspólnie z partią Batkiwszczyna. W związku z tym, że zmieniona w grudniu przez parlament ordynacja wyborcza nie dopuszcza do udziału w wyborach bloków politycznych, przedstawiciele Frontu Zmian będą kandydowali z listy Batkiwszczyny.
sjk, PAP