Nowak o incydencie z karetką na A4: szybciej kupuje się bilet niż wyłamuje się szlaban
Dodano:
- Wyciągnięto już konsekwencje, a osoba która nie podniosła szlabanu została zwolniona z pracy. Ale ta sytuacja nie jest czarno-biała. Wzięcie biletu z bramki, które jest normalnym procederem A1 i A2 trwa cztery sekundy, a wyłamanie tego szlabanu trwało trzydzieści kilka sekund – w ten sposób Sławomir Nowak na antenie Radia Zet mówił o incydencie z jadącą na sygnale karetką pogotowia, która wyłamała szlaban na autostradzie A4, ponieważ kierowca karetki nie chciał zatrzymać się przy bramce, by kupić bilet uprawniający go do wjazdu na autostradę.
- Oczywiście życie ludzkie jest najważniejsze, dlatego poleciłem rozpoczęcie prac i (kierowcom pojazdów służb ratowniczych) będą przekazywane urządzenia onboard unit, które elektronicznie będą podnosić szlaban - podkreślił minister transportu.
Nowak skrytykował jednocześnie wicewojewodę opolskiego, który powiedział, że ratownicy mają prawo wyłamywać bramki. - To była nieodpowiedzialna wypowiedź. Uważam, że jako funkcjonariusz publiczny nie powinien powiedzieć czegoś takiego. Ale rozumiem te emocje - podkreślił szef resortu transportu.
Radio Zet, arb